Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

faktopedia.pl

Pokaż menu
Szukaj

Procesy gwiazdotwórcze we Wszechświecie

by PjetreQ
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar YQY
0 0

co by było jak byśmy ścisnęli nicość która jest poza naszym wszechświatem ,ile by ona miejsca zajmowała ?

Odpowiedz
avatar PjetreQ
1 1

@YQY: Biorąc to na logikę, "niczego" nie da się ścisnąć, więc twoja nicość nie zajmuje żadnego miejsca. ;)

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@PjetreQ: ściskając nieskończoność do wielkości piłki futbolowej to już by były wtedy dwie nieskończoności z domieszką nicości odjąć wszechświat o jest ,wszechświat przed wybuchem ,nicość odjąć jej przeciwieństwo ,tylko jakie jest przeciwieństwo nicości ?

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@PjetreQ: miało być nie o jest tylko to jest ,literę mi zeżarło .

Odpowiedz
avatar PjetreQ
0 0

@YQY: Przeciwieństwo niczego to moim zdaniem nieskończoność. A co do ściskania nieskończoności do wielkości piłki futbolowej to nie da się ścisnąć do jakichś rozmiarów czegoś co się nie kończy, idąc "chłopską logiką" próbujemy zmierzyć coś co się nie kończy, jaki jest w tym sens, skoro to się nie kończy?

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@PjetreQ: jak powstał w nicości wszechświat z atomu pierwotnego w wielkim wybuchu (nomen omen) ,powstało wszystko łącznie z czasem i przestrzenią ,czyli wszędzie w każdym miejscu była próżnia i zero absolutne .Aż zrobił się atom pierwotny który ta próżnia poprzez swoją wielką moc rozerwał na wszystkie możliwe strony jednocześnie .przeciwieństwem niczego jest coś ,tym czymś może być wszystko IMO .

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@PjetreQ: tyko co było by gdy by eony lat świetlnych od naszego wszechświata był też podobny inny wszechświat który by też się tak samo rozszerzał jak nasz i by doszło do zetknięcia ich co by wtedy się stanęło . I ile w tej poza wszechświatowej nicości może być tych wszechświatów tego się raczej łatwo dowiedzieć nie będzie .Jak doszło do tego że powstał atom pierwotny ?

Odpowiedz
avatar PjetreQ
0 0

@YQY: Teoria wieloświatów nie jest potwierdzona, ale gdyby 2 lub więcej wszechświatów się zetknęły to możliwe że by się połączyły w jeden. Atom pierwotny albo istnieje od zawsze co może wytłumaczyć kopnięta ósemka (∞), albo coś na określony punkt wpłynęło. I chciałbym zauważyć że błędnie interpretujesz próżnię i zero absolutne. Zero absolutne osiąga atom który jest pozbawiony energii, a poza wszechświatem nie ma atomu który by taką energię utracił. Symetryczna wielowymiarowa czasoprzestrzeń to pierwotny kształt naszego Wszechświata sprzed Wielkiego Wybuchu, 10 wymiar, wymiar który oznacza wszystko, a także coś co odkształca inne wymiary. Teoria strun, całkiem ciekawa.

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@PjetreQ: biorąc pod uwagę że czas mierzymy dopiero od kiedy powstał wszechświat czyli od momentu wielkiego wybuchu ,a gdy byśmy mierzyli czas jeszcze przed wielkim wybuchem to co było np. -1 do nieskończoności lat temu przed powstaniem atomu pierwotnego i co będzie jak moja wizja wszechświata jako bańki tak jak by wodne się nie spełni i wszechświat tak bardzo się rozciągnie na wszystkie strony ,i czy tak już się nie stanęło do entej razy z naszym wszechświatem że tak bardzo się rozciągał dużo razy że wygasał resetował się i później znowu się robił pierwiastek pierwotny życie i inteligencja ,do tego takie niewyobrażalne odległości na przykład -3 do nieskończoności lat z tond jest bąbelek jak by sodowy wszechświat ... na co to komu ?

Odpowiedz
avatar PjetreQ
0 0

@YQY: To co nazywasz "pierwotnym atomem" czyli osobliwość, jej właściwości to brak pojęcia czasu, tak jak w czarnych dziurach nie istnieje pojęcie czasu (horyzont zdarzeń) tak samo w osobliwości przy tej gęstości nie mogło istnieć pojęcie czasu. Tak więc nie było -1 nieskończoności, gdyż fizyka wszechświata nie była rozwinienta, panowały całkowicie inne prawa od tych panujących dzisiaj, aby istniał czas potrzeba także przestrzeni, "czasoprzestrzeń" to dwie nierozerwalne struktury tworzące wszechświat. Również uważam iż jest możliwe to, że świat się rozszerzał i kurczył wiele razy z powodu nieznanych nam zaburzeń. Ale "atom pierwotny" istnieje tylko w pewnym punkcie (punkt nieskalarny, taki punkt orientacyjny bez jakiejkolwiek wielkości, gdyż podczas fazy osobliwości nie jest odliczany czas) 10 wymiaru, który jest nieskończonością wszystkich nieskończoności (nieograniczona liczba zdarzeń które mogą nastąpić). Świat się pomniejsza do 0,0000{...]0001 metra gdy osiąga skrajnie wielką gęstość, te siły go rozpierają, nadając pęd rozprzestrzenianiu się wszystkiego, później jednak to zwalnia i znowu się kurczy. I tak w nieskończoność.

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@PjetreQ: jeśli jestem zwolennikiem geocentryzmu ,to w tych czasach nawet nikt nie jest w stanie udowodnić ,że był bym w błędzie .Tak samo nikt nie jest w stanie udowodnić że słońce stoi cały czas w miejscu ,bo być może okrąża razem z planetami układu słonecznego centrum wszechświata ,Jedyne co mogło by nas naprowadzić na właściwy tok rozumowania to dać się pochłonąć oddechowi Drachmy ,co nie jest zbytnio możliwe w dzisiejszych czasach gdzie większość istot na tej planecie zbyt zajęta jest wyścigiem szczurów ,zamiast postawić sobie za cel integrację z nie pogrążoną w chaosie życia codziennego ujednolicenie się z naturalnym cyklem naszej planety ,i odcięci się od tej niszczącej wartości sumienia o raz ducha świętego ;zaborczej technokracji .Zastępując te wszystkie szkodliwe wytwory technokratyzmu ,wszystkim tym co zostało uznane za całkowicie pożyteczne dla naszej planety .Kosmos sam w sobie jest tak wielki że wszystkie jego tajemnice mogą zostać odkryte tylko przez naprawdę wybitne umysły ,ale nic nie stoi na przeszkodzie aby osiągnąć taki stan skupienia .Calkowita kontrola swojego organizmu a także poznanie wszystkich jego możliwości było by czymś tak jak by odkrywanie kosmosu ,ponieważ to Kosmos nas ,niektórych stworzył z popiołów ,niektórych wydał na świat z łona matki ,Obce cywilizacje rozwinęły się tak bardzo że nawet nie mają ochoty się z ziemianami kontaktować ,gdyż widzą że nie jesteśmy tego godni ,pogrążeni niszczeniem planety ,przyrody ,nieustannych wojnach ,wracając do tematu by poskromić kosmos ludzie musieli by współegzystować z całą planetą ,nauczyć się teleportacji i telepatii ,czyli wszystkiego tego do czego jest zdolny mózg działający w ponad stu procentach. Integracja z planetą Ziemia pozwoliła by także zintegrować się z kosmosem ,a to by pozwoliło poznać większość jego tajemnic.

Odpowiedz
avatar PjetreQ
0 0

@YQY: Jeśli jesteś zwolennikiem geocentryzmu to polecam przeczytać dzieło pewnego polskiego astronoma który żył w XVI w, zatytułowane jest ono "De revolutionibus orbium coelestium", tam masz dokładne wytłumaczenie które przekona nawet najbardziej toporne umysły dlaczego geocentryzm jest błędnym rozumowaniem. A co do Słońca to rzucę ci spojler, że krąży ono wokół supermasywnej czarnej dziury o nazwie Sagittarius A*. Co do wierzeń religijnych, nie jestem zbyt przekonany do Buddyzmu (przypuszczam iż tą właśnie reprezentujesz choć napisałeś "Drachma" skojarzyło mi się z "Dharmą", powiedz mi jeśli się mylę.

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@PjetreQ: Dzięki za książkę ,podziwiam twoją wiedze ,postaram się ją przeczytać jak tylko znajdę wolny czas ,przy tych wszystkich cudach wszechświata fluktuacje kwantowe to malutki pikuś chodziło mi o Brachme ,jeśli chodzi o wiarę to wierzę w latającego potwora potwora spageti ale co do katolicyzmu też nie mam nic przeciwko .

Odpowiedz
avatar PjetreQ
0 0

@YQY: Dziękuję, ogólnie co do religii to nie mam nic do żadnej, każda przedstawia jakąś mądrość, oczywiście poza skrajnymi odmianami, które każą mordować w imię jakiegoś Boga. A co do powstania "pierwotnego atomu" to być może maczała w tym palce jakaś nadprzyrodzona istota która napędziła tą machinę, fizyka temu nie zaprzecza, żyjemy w 10 wymiarowym świecie, z czego za pomocą zmysłów jesteśmy w stanie rozpoznać pierwsze 4, co się kryje jeszcze w innych wymiarach? Szczególnie chodzi mi o 10 wymiar, istota która istniałaby rozumując za pomocą właśnie tego, wydałaby się dziwna, lub w ogóle nie dalibyśmy rady jej rozpoznać, gdyż natura jej jest inna niż istot 4 wymiarowych. Taka istota jest właśnie Bogiem.

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@PjetreQ: Z zaginaniem czasoprzestrzeni ,w sumie spotkałem się już wcześniej w filmie Ukryty wymiar (w kinie byłem) ,jeśli Ludzie skonstruowali by takie cuda to wtedy bym zaginał czasoprzestrzeń kiedy by była okazja .Najlepszym rozwiązaniem być może było by sklonować Dr.Tesle ,on był geniuszem jeśli chodzi o energie potrzebną do tego typu maszyn .

Odpowiedz
avatar AlienX92
0 0

Wszechswiat nigdy sie nie skonczy, kity o jego koncu sa nam wciskiwane przez te same skorumpowane i kontrolowane do bolu media ktore wciskuja nam kity o tym ze globalne ocieplenie jest przyczyna dzialan czlowieka i trzeba konicznie sciagac podatki od emisji CO2/badania kosmiczne na ktore wydatki z budzetu panstwa ida przeogromne, a potem nie wiadomo czy w ogole tam trafiaja.

Odpowiedz
avatar PjetreQ
0 0

@AlienX92: W każdym bądź razie wszechświat nie skończy się tylko dlatego że na jakiejś jednej z biliardów planet która leży w jednej z miliardów galaktyk są duże podatki i jest zbyt dużo dwutlenku węgla. A co do pieniędzy inwestowanych w "pseudo ekologów" to przejadają te pieniądze zanim trafią do punktu ich przeznaczenia, to jest właśnie polityka.

Odpowiedz
avatar YQY
0 0

@AlienX92: twoja wypowiedź zalatuje (czuje woń) propagandą .

Odpowiedz
Udostępnij