Gwoli ścisłości, to nie jest proporcjonalne do ilości czy zamożnosci turystów odwiedzających te kraje - tylko przychodów firm "w branży" zarejestrowanych w tych krajach - np. linii lotniczych (obsługujących cały świat), światowych sieci hoteli czy biur podróży.
Gwoli ścisłości, to nie jest proporcjonalne do ilości czy zamożnosci turystów odwiedzających te kraje - tylko przychodów firm "w branży" zarejestrowanych w tych krajach - np. linii lotniczych (obsługujących cały świat), światowych sieci hoteli czy biur podróży.
Odpowiedz