Brednie. Czasownikiem - zgoda. Przysłówkiem, przymiotnikiem - ??? Niby jak? Nie ma takiego słowa jak np. "fuck good", jeśli już to "fucking good", a "fucking" to już jednak inne słowo. Podobnie jak nie powiesz o nikim "He is fuck" ani nawet "He is fucking", bo w tym drugim wypadku znaczyłoby tylko "On pie*doli" (pytanie tylko: co?), a więc nie działa. "Popie*dolony" to będzie np. "fucked (up)", więc znowu się nie zgadza. Jeśli chodzi o rzeczownik, to tylko połowicznie mogę się zgodzić, bo jednak możemy powiedzieć "I don't give a fuck". Ale to są bardzo rzadkie przypadki i raczej niezbyt lubiane przez językoznawców.
podobnie jak z polski "ku*wa"
OdpowiedzBrednie. Czasownikiem - zgoda. Przysłówkiem, przymiotnikiem - ??? Niby jak? Nie ma takiego słowa jak np. "fuck good", jeśli już to "fucking good", a "fucking" to już jednak inne słowo. Podobnie jak nie powiesz o nikim "He is fuck" ani nawet "He is fucking", bo w tym drugim wypadku znaczyłoby tylko "On pie*doli" (pytanie tylko: co?), a więc nie działa. "Popie*dolony" to będzie np. "fucked (up)", więc znowu się nie zgadza. Jeśli chodzi o rzeczownik, to tylko połowicznie mogę się zgodzić, bo jednak możemy powiedzieć "I don't give a fuck". Ale to są bardzo rzadkie przypadki i raczej niezbyt lubiane przez językoznawców.
Odpowiedz