No nie powiedziałbym...
Nie przytoczę tu daty ani miejsca, ale czytałem o tym, jak w pewnej kopalni po jakimś czasie górnicy zaczęli umierać. Lekarze nie potrafili wyjaśnić, czemu tak się dzieje. Kopalnię uznano za przeklętą i porzucono ją. Dopiero po odkryciu promieniotwórczości wyjaśniono co się tam działo. Po prostu dokopano się do rudy jakiegoś promieniotwórczego metalu (z tego co pamiętam to była to ruda uranu)i górnicy zaczęli umierać w wyniku choroby popromiennej. Skoro w tamtym czasie (śmierci tamtych górników) nie znano promieniotwórczości, zakładam, że było to wcześniej... :)
No nie powiedziałbym... Nie przytoczę tu daty ani miejsca, ale czytałem o tym, jak w pewnej kopalni po jakimś czasie górnicy zaczęli umierać. Lekarze nie potrafili wyjaśnić, czemu tak się dzieje. Kopalnię uznano za przeklętą i porzucono ją. Dopiero po odkryciu promieniotwórczości wyjaśniono co się tam działo. Po prostu dokopano się do rudy jakiegoś promieniotwórczego metalu (z tego co pamiętam to była to ruda uranu)i górnicy zaczęli umierać w wyniku choroby popromiennej. Skoro w tamtym czasie (śmierci tamtych górników) nie znano promieniotwórczości, zakładam, że było to wcześniej... :)
OdpowiedzŻona wilhelma Roentgena zmarła w wyniku choroby popromiennej. 22.12.1895r. przez 15 min. prześwietlał rękę swojej żony.
Odpowiedz