Czyli teoretycznie gdybym jadł same zimne brokuły to bym chudł w miarę jedzenia. Toż to rozwiązanie problemu otyłości na świecie. Szkoda że bez źródła i raczej nieprawdziwe.
a)Załóżmy, że ilość kalorii które dostarcza zimny brokuł to n. Nasz organizm, by rozłożyć go potrzebuje n+2 kcal. A żeby chudnąć w miarę jedzenia, musiałoby to być n^2+1, więc nawet jeżeli na rozłożenie tego brokuła potrzeba więcej kcal niż on dostarcza, przy odpowiednio dużej jego dawce, można na nim przytyć.
Akurat brokuły plasują się na dole drabinki kalorycznej, więc aż takie nieprawdopodobne to to nie jest choć szczerzę mówiąc również wątpie. Powiedzmy, że zjem sobie 100g surowego brokulca, to jest ca 30kcal. Jakie sa składowe wydatku energetycznego organizmu co by te 100g przetworzyć?
- ruszanie szczęką (z 1min, pewnie jakieś maks. 3kcal)
- przełykanie i w dół do żołądka plus perystaltyka jelit i tym podobne atrakcje (10kcal maks?)
- sekrecja enzymów, kwasu etc, ich produkcja - nie mam pojecia, ale szczerzę wątpie aby to było więcej niz 1kcal
Pamietajmy, że taki osobnik przebiegajacy 1km w ciagu 5 min spala mniej niż 100kcal a wydaje sie, że jest to wysiłek nieproporcjonalnie wiekszy do pożarcia nawet 300g brokułów :)
Czyli teoretycznie gdybym jadł same zimne brokuły to bym chudł w miarę jedzenia. Toż to rozwiązanie problemu otyłości na świecie. Szkoda że bez źródła i raczej nieprawdziwe.
Odpowiedza)Załóżmy, że ilość kalorii które dostarcza zimny brokuł to n. Nasz organizm, by rozłożyć go potrzebuje n+2 kcal. A żeby chudnąć w miarę jedzenia, musiałoby to być n^2+1, więc nawet jeżeli na rozłożenie tego brokuła potrzeba więcej kcal niż on dostarcza, przy odpowiednio dużej jego dawce, można na nim przytyć.
OdpowiedzTam zamiast n^2 powinno być n*2, mały błąd, przepraszam.
OdpowiedzAkurat brokuły plasują się na dole drabinki kalorycznej, więc aż takie nieprawdopodobne to to nie jest choć szczerzę mówiąc również wątpie. Powiedzmy, że zjem sobie 100g surowego brokulca, to jest ca 30kcal. Jakie sa składowe wydatku energetycznego organizmu co by te 100g przetworzyć? - ruszanie szczęką (z 1min, pewnie jakieś maks. 3kcal) - przełykanie i w dół do żołądka plus perystaltyka jelit i tym podobne atrakcje (10kcal maks?) - sekrecja enzymów, kwasu etc, ich produkcja - nie mam pojecia, ale szczerzę wątpie aby to było więcej niz 1kcal Pamietajmy, że taki osobnik przebiegajacy 1km w ciagu 5 min spala mniej niż 100kcal a wydaje sie, że jest to wysiłek nieproporcjonalnie wiekszy do pożarcia nawet 300g brokułów :)
Odpowiedz