Piernik ma więcej wspólnego z wiatrakiem (chociażby mąkę) niż chirurgiczne przyszycie kawałka psa do drugiego psa z bliźniakami syjamskimi, które są zrośnięte od urodzenia.
Nic dziwnego że długo nie żyły. Co za chory pomysł żeby takie eksperymenty robić...
Nie widzę w tym nic niesamowitego - ostatecznie mamy syjamskie bliźniaki, prawda?
OdpowiedzPiernik ma więcej wspólnego z wiatrakiem (chociażby mąkę) niż chirurgiczne przyszycie kawałka psa do drugiego psa z bliźniakami syjamskimi, które są zrośnięte od urodzenia. Nic dziwnego że długo nie żyły. Co za chory pomysł żeby takie eksperymenty robić...
OdpowiedzTwu więcej nie czytam faktopedi do obiadu :P
Odpowiedz