Brednie. Po pierwsze zgodnie z normami EU mamy 3 rodzaje wody biorąc pod uwagę ich stopień zmineralizowania i o ile woda z kranu może czasem mieć więcej minerałów niż tzw. woda niskozmineralizowana (która w praktyce też jest zwykłą kranówką), to nigdy nie będzie miała więcej minerałów niż wody średniozmineralizowane i wysokozmineralizowane. Po drugie wszyscy ci, którzy zachwalają kranówkę, piją wodę bezpośrednio z "oczyszczalni". Tak samo i badania dotyczą wody w oczyszczalni. Zgadnijcie jak wygląda taka woda kilka kilometrów dalej po przepłynięciu przez nierzadko 50-70 letnie rury.
Brednie. Po pierwsze zgodnie z normami EU mamy 3 rodzaje wody biorąc pod uwagę ich stopień zmineralizowania i o ile woda z kranu może czasem mieć więcej minerałów niż tzw. woda niskozmineralizowana (która w praktyce też jest zwykłą kranówką), to nigdy nie będzie miała więcej minerałów niż wody średniozmineralizowane i wysokozmineralizowane. Po drugie wszyscy ci, którzy zachwalają kranówkę, piją wodę bezpośrednio z "oczyszczalni". Tak samo i badania dotyczą wody w oczyszczalni. Zgadnijcie jak wygląda taka woda kilka kilometrów dalej po przepłynięciu przez nierzadko 50-70 letnie rury.
Odpowiedz