jarcojay 20 stycznia 2014 o 18:52 1 1 Jaki paradoks. Dla polskiej szkoły i "specjalistów" był za słaby, ale w Londynie odniósł sukces. Nic dodać nic ująć... Odpowiedz
Jaki paradoks. Dla polskiej szkoły i "specjalistów" był za słaby, ale w Londynie odniósł sukces. Nic dodać nic ująć...
Odpowiedz