miało to związek z tym, że Hobbit dzieje się 60 lat przed LOTR, kiedy Aragorn jeszcze nie żył. Natomiast elfy są nieśmiertelne zatem możliwość spotkania Legolasa z Bilbo i ekipą jest o wiele realniejsza niż napotkanie Aragorna który pewnie wtedy jeszcze nie był 'w planach" ;)
Aragorn w LOTRze ma bodaj 80+ lat, jest z rodu Dunedainów znanego ze swojej nadnaturalnej długowieczności, przecież nie zrobiono by aż takiej szopki, żeby wrzucać do Hobbita postać, która 60 lat później ma trzydziechę xD
Dobry człowiek Viggo Mortensen. Jakkolwiek Hobbitowi to już i tak nie pomoże, to miło słyszeć że są tacy, którzy nie łaszczą się na kasę na tyle żeby "tuptać" po dobrej książce.
No, Orlando Bloom już takiego dylematu nie miał...
Odpowiedzmiało to związek z tym, że Hobbit dzieje się 60 lat przed LOTR, kiedy Aragorn jeszcze nie żył. Natomiast elfy są nieśmiertelne zatem możliwość spotkania Legolasa z Bilbo i ekipą jest o wiele realniejsza niż napotkanie Aragorna który pewnie wtedy jeszcze nie był 'w planach" ;)
OdpowiedzAragorn w LOTRze ma bodaj 80+ lat, jest z rodu Dunedainów znanego ze swojej nadnaturalnej długowieczności, przecież nie zrobiono by aż takiej szopki, żeby wrzucać do Hobbita postać, która 60 lat później ma trzydziechę xD
OdpowiedzDobry człowiek Viggo Mortensen. Jakkolwiek Hobbitowi to już i tak nie pomoże, to miło słyszeć że są tacy, którzy nie łaszczą się na kasę na tyle żeby "tuptać" po dobrej książce.
Odpowiedz