Nie tylko do Rosji ale także m.in. do Polski!!! Pewna stocznia, której znikomym udziałowcem jest również Skarb Państwa zatrudnia niewolników z Korei Północnej! Niewolnicy ci nie dostają żadnego wynagrodzenia, tylko żywność, ubranie robocze, zamieszkanie oraz obietnice wysyłania ich rodzinie w Korei leków i żywności. Ta prywatna stocznia dodatkowo co jakiś czas otrzymuje dotacje finansowe od Skarbu Państwa (czyli od współudziałowca) pod pozorem "ratowania" polskiego przemysłu stoczniowego, który de facto w tej stoczni świetnie funkcjonuje dzięki niewolnikom z Korei Północnej. Żaden inny kraj Unii Europejskiej nie zatrudnia pracowników z Korei Północnej!!! Dziwne, że takie rzeczy się dzieją i Unia nie wyciąga żadnych konsekwencji...pewnie w Brokseli też ktoś za to w łapę dostaje:(
@kenzol: Gdyby to była prawda, nie pisałbyś o 'pewnej' stoczni, tylko wymienił z nazwy, wrzucił w net jakieś dowody (jeśli boisz się że gazety/tv się by tym nie zajęły ;) ). A tak jesteś tylko plotkarzem.
Nie sprzedaje ich, tylko wynajmuje. Żaden Północny Koreańczyk nie może opuszczać kraju na stałe. Poza tym nie pracują za darmo, tylko dostają 1/4 swoich zarobków, a to jak na tamtejsze realia majątek.
Nie tylko do Rosji ale także m.in. do Polski!!! Pewna stocznia, której znikomym udziałowcem jest również Skarb Państwa zatrudnia niewolników z Korei Północnej! Niewolnicy ci nie dostają żadnego wynagrodzenia, tylko żywność, ubranie robocze, zamieszkanie oraz obietnice wysyłania ich rodzinie w Korei leków i żywności. Ta prywatna stocznia dodatkowo co jakiś czas otrzymuje dotacje finansowe od Skarbu Państwa (czyli od współudziałowca) pod pozorem "ratowania" polskiego przemysłu stoczniowego, który de facto w tej stoczni świetnie funkcjonuje dzięki niewolnikom z Korei Północnej. Żaden inny kraj Unii Europejskiej nie zatrudnia pracowników z Korei Północnej!!! Dziwne, że takie rzeczy się dzieją i Unia nie wyciąga żadnych konsekwencji...pewnie w Brokseli też ktoś za to w łapę dostaje:(
Odpowiedz@kenzol: Gdyby to była prawda, nie pisałbyś o 'pewnej' stoczni, tylko wymienił z nazwy, wrzucił w net jakieś dowody (jeśli boisz się że gazety/tv się by tym nie zajęły ;) ). A tak jesteś tylko plotkarzem.
OdpowiedzNie sprzedaje ich, tylko wynajmuje. Żaden Północny Koreańczyk nie może opuszczać kraju na stałe. Poza tym nie pracują za darmo, tylko dostają 1/4 swoich zarobków, a to jak na tamtejsze realia majątek.
Odpowiedz