O super piłka nożna! Jaki prestiż! Bo przecież ten sport przynosi nam wielką chwałę i każda wiadomość, że jesteśmy wyróżnieni na arenie świata w tej dyscyplinie, organizowaniem jakże znaczącego dla nas meczu jest od razu celebrowana przez wszystkie grupy społeczne narodu Polskiego, a wieszcz który tę informację obwieścił wszem i wobec, wniesiony na ołtarze.
Przepraszam za ten wywód, tych których nim uraziłem ale musiałem.
P.S.
Ten stadion ciągle brzydki.
@dobra7: Bądź co bądź sport narodowy. Gdyby sportem narodowym miałaby być dyscyplina w której jesteśmy the best zmieniała by się co pół roku, z kitesurfingu w lato na biegi narciarskie w zimę
@rales: Może dlatego lepiej by było nie skupiać się na żadnej konkretnej dyscyplinie, tylko równomiernie rozwijać się we wszystkich kierunkach.
Teraz ponieważ piłka nożna jest stale dofinansowywana ciągnie do niej obiboków- spryciarzy szukających łatwego zarobku (nie wszyscy!), wiedzą oni że nawet jak będą odnosili porażki co mecz, to pieniądze wpłyną na ich konto w niezmiennej, albo nawet rosnącej stawce.
Natomiast gdybyśmy skupiali się na wszystkich sportach, zostaliby głównie sportowcy idei, którzy są świadomi, że bez pracy nie ma kołaczy (myślę że dostawaliby trochę razy więcej niż średnia krajowa- poza tematem, błędnie obliczana ze względów politycznych).
Poza tym pomysł ze zmiennym sportem narodowym nie jest do końca zły i bardziej realny niż moja propozycja, gdyż sportowcy by ciężko pracowali by w danym roku ich sport był lepiej dofinansowany i w każdej dyscyplinie dokonywałyby się kroki naprzód. W gruncie rzeczy po krótkim namyśle stwierdzam nawet, iż to bardzo dobry pomysł, ale to tylko mój sposób myślenia, pewnie trochę niespójny logicznie, czy może nawet zwykła fantasmagoria.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2014 o 23:04
@dobra7: Polacy nie przerzucą się nagle ze sortu któremu kibicowali od dziecka jak ich ojcowie i dziadkowie tylko dlatego, że im w niego nie idzie. O to właśnie chodzi żeby zbliżać się do najlepszych a nie nakręcać się jakimś mało popularnym sportem tylko dlatego że jeden Polak lub Polka jest w nim dobry/a. A poza tym precz z sezonowcami :)
@rales: To jest właśnie świadomość, współczesnego Polaka- uparcie trwać przy czymś, nawet widząc że to coś chyli się ku upadkowi. Niestety dzisiejsza piłka nożna to już nie to co dawniej. Najlepiej było by na jakiś czas odstawić ją od "cyca" społeczeństwa, poczekać aż pozostaną piłkarze z powołania i wtedy dopiero do niej wrócić.
O super piłka nożna! Jaki prestiż! Bo przecież ten sport przynosi nam wielką chwałę i każda wiadomość, że jesteśmy wyróżnieni na arenie świata w tej dyscyplinie, organizowaniem jakże znaczącego dla nas meczu jest od razu celebrowana przez wszystkie grupy społeczne narodu Polskiego, a wieszcz który tę informację obwieścił wszem i wobec, wniesiony na ołtarze. Przepraszam za ten wywód, tych których nim uraziłem ale musiałem. P.S. Ten stadion ciągle brzydki.
Odpowiedz@dobra7: Bądź co bądź sport narodowy. Gdyby sportem narodowym miałaby być dyscyplina w której jesteśmy the best zmieniała by się co pół roku, z kitesurfingu w lato na biegi narciarskie w zimę
Odpowiedz@rales: Może dlatego lepiej by było nie skupiać się na żadnej konkretnej dyscyplinie, tylko równomiernie rozwijać się we wszystkich kierunkach. Teraz ponieważ piłka nożna jest stale dofinansowywana ciągnie do niej obiboków- spryciarzy szukających łatwego zarobku (nie wszyscy!), wiedzą oni że nawet jak będą odnosili porażki co mecz, to pieniądze wpłyną na ich konto w niezmiennej, albo nawet rosnącej stawce. Natomiast gdybyśmy skupiali się na wszystkich sportach, zostaliby głównie sportowcy idei, którzy są świadomi, że bez pracy nie ma kołaczy (myślę że dostawaliby trochę razy więcej niż średnia krajowa- poza tematem, błędnie obliczana ze względów politycznych). Poza tym pomysł ze zmiennym sportem narodowym nie jest do końca zły i bardziej realny niż moja propozycja, gdyż sportowcy by ciężko pracowali by w danym roku ich sport był lepiej dofinansowany i w każdej dyscyplinie dokonywałyby się kroki naprzód. W gruncie rzeczy po krótkim namyśle stwierdzam nawet, iż to bardzo dobry pomysł, ale to tylko mój sposób myślenia, pewnie trochę niespójny logicznie, czy może nawet zwykła fantasmagoria.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2014 o 23:04
@dobra7: Polacy nie przerzucą się nagle ze sortu któremu kibicowali od dziecka jak ich ojcowie i dziadkowie tylko dlatego, że im w niego nie idzie. O to właśnie chodzi żeby zbliżać się do najlepszych a nie nakręcać się jakimś mało popularnym sportem tylko dlatego że jeden Polak lub Polka jest w nim dobry/a. A poza tym precz z sezonowcami :)
Odpowiedz@rales: To jest właśnie świadomość, współczesnego Polaka- uparcie trwać przy czymś, nawet widząc że to coś chyli się ku upadkowi. Niestety dzisiejsza piłka nożna to już nie to co dawniej. Najlepiej było by na jakiś czas odstawić ją od "cyca" społeczeństwa, poczekać aż pozostaną piłkarze z powołania i wtedy dopiero do niej wrócić.
Odpowiedz