to samo tyczy sie innych markowych rzeczy a nawet ponad 70% blisko gdzie ludzie kupuja jakies gowno za nie wiadomo ile a koszt produkcji ledwo 3% koncowej ceny (zaraz apple starbucks adidas douglas itp itp) by tylko ludzie szpanowali jacy sa fajni a naprawde robia z siebie gamoni, i jeszcze maja czelnosc mowic ze dobra jakos itp itp. ale kto "bogatemu" zabroni
Jak to zwykle bywa cena nie ma nic wspólnego z kosztami produkcji.
W 1978 roku przebywając w Moskwie widziałem rosyjskie słuchawki
stereo 5 razy droższe od Polskich słuchawek SN-62, a parametrami
były daleko w tyle od Polskich słuchawek. Cena wynikała jedynie
z tego, że na słuchawkach był symbol Olimpiady z oznaczeniem
"Moskwa 1980".
A obecnie, no cóż, cena polskiej wódki wyborowej 26 zł,
a koszt produkcji 2 zł.
PS. Jak to mówił śp. Czesław Niemen: "RAP to nie jest muzyka".
to samo tyczy sie innych markowych rzeczy a nawet ponad 70% blisko gdzie ludzie kupuja jakies gowno za nie wiadomo ile a koszt produkcji ledwo 3% koncowej ceny (zaraz apple starbucks adidas douglas itp itp) by tylko ludzie szpanowali jacy sa fajni a naprawde robia z siebie gamoni, i jeszcze maja czelnosc mowic ze dobra jakos itp itp. ale kto "bogatemu" zabroni
OdpowiedzJak to zwykle bywa cena nie ma nic wspólnego z kosztami produkcji. W 1978 roku przebywając w Moskwie widziałem rosyjskie słuchawki stereo 5 razy droższe od Polskich słuchawek SN-62, a parametrami były daleko w tyle od Polskich słuchawek. Cena wynikała jedynie z tego, że na słuchawkach był symbol Olimpiady z oznaczeniem "Moskwa 1980". A obecnie, no cóż, cena polskiej wódki wyborowej 26 zł, a koszt produkcji 2 zł. PS. Jak to mówił śp. Czesław Niemen: "RAP to nie jest muzyka".
Odpowiedz