Ale kretyńskie pytania są na tych egzaminach. Po cholerę mi wiedzieć jaką długość ma drążek zmiany biegów i jakie są wymiary tablicy. Dobrze że gdy ja zdawałem na prawko to nie było takich głupot na egzaminie.
Całkowicie popieram stwierdzenie Pana Mariusza.
Gdy ja ponad 30 lat temu zdawałem egzamin na Prawo Jazdy
dla mnie najistotniejsze były pytania o pierwszeństwo
przejazdu w określonych sytuacjach na drodze.
Gdy czytam takie bzdety tzw. "egzaminatorów"
przypomina mi się pytanie z pewnego egzaminu:
"Z pierwszego piętra na drugie jest 15 schodów. Ile lat ma Babcia stróża."
Ale kretyńskie pytania są na tych egzaminach. Po cholerę mi wiedzieć jaką długość ma drążek zmiany biegów i jakie są wymiary tablicy. Dobrze że gdy ja zdawałem na prawko to nie było takich głupot na egzaminie.
OdpowiedzCałkowicie popieram stwierdzenie Pana Mariusza. Gdy ja ponad 30 lat temu zdawałem egzamin na Prawo Jazdy dla mnie najistotniejsze były pytania o pierwszeństwo przejazdu w określonych sytuacjach na drodze. Gdy czytam takie bzdety tzw. "egzaminatorów" przypomina mi się pytanie z pewnego egzaminu: "Z pierwszego piętra na drugie jest 15 schodów. Ile lat ma Babcia stróża."
Odpowiedz