Bzdura od lat powielana przez zespół Republika. Być może dlatego, że ładnie to brzmi, jak przekonali do siebie publiczność muzyką... Być może dlatego, że ze sceny nie widzieli co się dzieje. To były lata walk pomiędzy poppersami (republikanami) i punkami. Przed koncertem Republiki spora grupa punków podeszła pod scenę i gdy zespół wyszedł na koncert rozpoczęli rzucanie w nich różnymi przyniesionymi rzeczami (jajka, kefiry itp.). Gdy skończyła im się amunicja i zapał, poszli sobie, a wtedy pod scenę podeszli fani zespołu wcześniej trzymający się z daleka. To oni zgotowali Republice aplauz. Więc to nie była _ta sama_ publiczność, ludzie po prostu wymienili się pod sceną...
Bzdura od lat powielana przez zespół Republika. Być może dlatego, że ładnie to brzmi, jak przekonali do siebie publiczność muzyką... Być może dlatego, że ze sceny nie widzieli co się dzieje. To były lata walk pomiędzy poppersami (republikanami) i punkami. Przed koncertem Republiki spora grupa punków podeszła pod scenę i gdy zespół wyszedł na koncert rozpoczęli rzucanie w nich różnymi przyniesionymi rzeczami (jajka, kefiry itp.). Gdy skończyła im się amunicja i zapał, poszli sobie, a wtedy pod scenę podeszli fani zespołu wcześniej trzymający się z daleka. To oni zgotowali Republice aplauz. Więc to nie była _ta sama_ publiczność, ludzie po prostu wymienili się pod sceną...
Odpowiedz