Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

faktopedia.pl

Pokaż menu
Szukaj

Od 9/11 za większość zamachów i ofiar terroryzmu na terenie USA nie odpowiadają

by passingby
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar zgniatarka
2 4

1. Faktem jest też to, że na dzień przed 9/11 to nie Muzułmanie odesłali samoloty wojskowe stacjonujące od wielu lat w Nowym Yorku, które miały za zadanie chronić miasto. Samoloty odesłano do oddalonej bazy na szkolenia pozostawiając miasto bez ochrony po raz pierwszy od lat. Gdyby to byli Muzułmanie oznaczałoby to, że kontrolowali wojsko USA. 2. Faktem jest też to, że na kilka dni przed 9/11 na giełdzie akcji USA wyprzedawano masowo akcje spółek lotniczych, które po tragedii bardzo spadły a gdyby ich nie wyprzedano, właściciele tych akcji zanotowaliby olbrzymie straty. Czyżby Muzułmanie dali im cynk? 3. Faktem jest też to, że obecny Sekretarz Stanu USA John Kerry przyznał w wywiadzie, że budynek WTC7 (będący między innymi siedzibą CIA leżący u podnóża dwóch wieżowców WTC 1 i 2) został wg. słów pana Kerrego wyburzony celowo przy użyciu materiałów wybuchowych. Tylko skąd one się wzięły w tym budynku i czy nie było ich czasem także w dwóch wieżach? Czyżby podłożyli je Muzułmanie? Jeśli tak to po co męczyli się z samolotami? https://youtu.be/jbReTl3Uin0?t=1m55s 4. Faktem jest też to, że dziura w Pentagonie, w którą jak podano w telewizji uderzył samolot American Airlines 77 była znacznie mniejsza od tego samolotu. Nie znaleziono także szczątków tego samolotu a jedynie silnik należący do zupełnie innego znacznie mniejszego samolotu. Czyżby znów Muzułmanie uprowadzili szczątki samolotu i podmienili silnik? 5. Faktem jest też to, że nie znaleziono szczątków samolotu United Airlines 93 (dziennikarze relacjonujący miejsce upadku nie znaleźli tam żadnego samolotu). Władze opublikowały nawet taśmy osób, które dzwoniły z tego samolotu przez zwykłe telefony komórkowe do swoich rodzin. Faktem jest też to, że nie da się dzwonić ze zwykłego samolotu przez zwykły telefon komórkowy ponieważ jest to sprzeczne z prawami fizyki (zbyt szybkie przełączanie nadajników wież bazowych uniemożliwia nawiązanie podtrzymanie rozmowy). Dopiero kilka lat po katastrofie pojawiły się specjalne samoloty, które umożliwiają prowadzenie rozmów komórkowych wykorzystując anteny dalekiego zasięgu.

Odpowiedz
avatar passingby
-1 1

@zgniatarka: Żadna z tych rzeczy nie jest faktem. 1, 4 i 5 to po prostu kłamstwa. 1. Żadne samoloty nie zostały odesłane z Nowego Jorku, bo żadne tam nie stacjonowały. W Nowym Jorku jest jedna baza wojskowa - Fort Hamilton - nigdy nie stacjonowały w niej myśliwce. Wokół Nowego Jorku jest kilka baz, gdzie stacjonują, ale nie jest ich celem ochrona tegoż konkretnego miasta, tylko całego obszaru. Podczas 9/11 myśliwce do obrony Nowego Jorku wystartowały z bazy w Otis, skąd mogły dotrzeć do miasta w kilkanaście minut. Zajęło im to dłużej, ponieważ FAA nie chciała ich wpuścić przed oczyszczeniem przestrzeni powietrznej, nieznany był dokładny cel oraz informacje były zbyt późne by coś zdziałać (NORAD dostał informacje o porwaniu lotu 11 na 8 minut przed jego uderzeniem w WTC1, o porwaniu lotu 175 niecałą minutę przed jego uderzeniem w cel. https://en.wikipedia.org/wiki/New_York_City#Military_installations https://en.wikipedia.org/wiki/U.S._military_response_during_the_September_11_attacks 4. Zarówno uszkodzenia przed budynkiem (ścięte latarnie), fasady budynku, jak i wnętrza budynku są zgodne z rozmiarami Boeinga 757. Znaleziono wiele fragmentów tego samolotu, w tym fragmenty silników, które są takich rozmiarów, jakich powinny być. http://911research.wtc7.net/essays/pentagon/ http://www.911myths.com/html/757_wreckage.html http://www.aerospaceweb.org/question/conspiracy/q0265.shtml 5. Oczywiście szczątki lotu 93 również odnaleziono. Trudno oczekiwać, by dziennikarze zobaczyli tam jakiś samolot, jeśli ten z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę pionowo wleciał w ziemię. Na oczach świadków, śledzony przez radary, pozostawiając wstrząsy zarejestrowane przez stacje sejsmiczne etc. Prawie wszystkie rozmowy wykonane z pokładu lotu 93 były przeprowadzone poprzez pokładowy telefon. Te zidentyfikowane jako połączenia przez telefony komórkowe wykonano w ostatnich minutach lotu, z wysokości, na której było to możliwe. http://911research.wtc7.net/planes/evidence/photos/index.html#shanksville https://sites.google.com/site/wtc7lies/flight93page1 https://sites.google.com/site/wtc7lies/UA93phonecallscopy-full.jpg --- 2 to pomieszanie z poplątaniem połączone z ignorowaniem ustaleń śledczych w tej sprawie, do tego kulą w płot jeśli chodzi o wyciągane z niego wnioski. 2. Rzecz nie była w sprzedawaniu akcji, tylko opcji kupna i sprzedaży (poniekąd zakładów o to czy cena akcji spadnie, czy wzrośnie). Jak wynikło z śledztwa SEC i FBI, na przykład firma, która przed atakami wystawiła dużą ilość opcji sprzedaży United Airlines, zakupiła dużo akcji American Airlines (uważając, że cena pierwszych jest zaniżona, a drugich dobrze oddaje sytuację przemysłu). Inna, olbrzymi fundusz hedgingowy, również wystawiła wiele opcji sprzedaży, ale miała tyle akcji obu linii, że po atakach wyszła na minusie - ot, skutki uboczne pozostawienia inwestycji w rękach algorytmów. Dużo opcji sprzedaży wystawiono też za radą pewnego newslettera inwestycyjnego. http://www.911myths.com/index.php/Put_Options W każdym razie sprawę zbadano, nie znaleziono dowodów ani nawet podstaw by sądzić, że za takimi transakcjami stały osoby wiedzące wcześniej o atakach. Kulą w płot jest natomiast podawanie tego jako jakiegoś argumentu, by to nie muzułmanie odpowiadali za ataki. Bo i czemu to oni nie mogliby sobie zarobić przy okazji na giełdzie? Zresztą, pod takim kątem prowadzono śledztwa. Oczywiście, śledztwa w oczach spiskowców są pewnie zmanipulowane, jeszcze bardziej nadymając bańkę ich urojonych setek tysięcy zamieszanych w taki spisek, o kolejnych śledczych i kolejną organizację. --- 3 to chwytanie się brzytwy w wykonaniu ludzi, którzy wierzą np. w kłamstwa 1, 4 i 5. Gadanie polityka, który nie potrafi powiedzieć "nie wiem", który odpowiadając bez przygotowania na sugerujące odpowiedź i napchane kłamstwami pytanie, coś tam duka i mylą mu się budynki. 3. Pull, mimo wielu jego znaczeń, nie jest i nigdy nie było żadnym wyrażeniem oznaczającym wyburzenie budynku, tym bardzie

Odpowiedz
avatar passingby
-1 1

3. Pull, mimo wielu jego znaczeń, nie jest i nigdy nie było żadnym wyrażeniem oznaczającym wyburzenie budynku, tym bardzie wysadzenie go (w filmiku zostało użyte "intentionally bring down a building" - ani słowa o jakimś urojonym wyburzaniu przy użyciu materiałów wybuchowych). Silverstein używając "pull" w wywiadzie miał na myśli wycofanie strażaków i zaniechanie ratowania budynku. W tym samym filmie dokumentalnym pada jeszcze jedno znaczenie słowa "pull" w stosunku do budynku 6 - dosłowne ściągnięcie budynku kablami. I o tym mówi Kerry. Używa nawet określenia "that wall" zamiast mówić o budynku, bo tyle zostało z WTC 6. Dla ludzi, którym nie wyprało mózgów na tyle, by wierzyli, że nie znaleziono żadnych szczątków samolotów, pomylił budynki. Czy nawet nie tyle pomylił, a powiedział o tym budynku, do którego mogło się odnosić słowo "pull" w jakiejkolwiek znanym mu realnym, a nawet podanym mu wymyślonym znaczeniu. Bo i dlaczego miałby wiedzieć, że dla jakiejś grupki wariatów w Internecie "pull" oznacza "wysadzić w powietrze"? https://www.youtube.com/watch?v=tmhPu0Ly4vA http://debunking911.com/pull.htm http://www.911myths.com/html/wtc7_pulled.html

Odpowiedz
Udostępnij