Największą z liczb T-54 i T-55 wyprodukowanych w ZSRR można znaleźć w książce I. VanHogga "Czołgi i pojazdy wsparcia" z 1994 roku i wynosi 55 tysięcy. Nawet dorzuciwszy Chiny (10 tysięcy kopii, oznaczanej typ 59) oraz CSRS i PRL, nie uzbieramy setki... tym bardziej, że z każdym rokiem liczby podawane co do produkcji uzbrojenia w ZSRR kurczą się - choćby w "Tiechnice i Woorużeniu" czy "Modelist - Konstruktorze".
Największą z liczb T-54 i T-55 wyprodukowanych w ZSRR można znaleźć w książce I. VanHogga "Czołgi i pojazdy wsparcia" z 1994 roku i wynosi 55 tysięcy. Nawet dorzuciwszy Chiny (10 tysięcy kopii, oznaczanej typ 59) oraz CSRS i PRL, nie uzbieramy setki... tym bardziej, że z każdym rokiem liczby podawane co do produkcji uzbrojenia w ZSRR kurczą się - choćby w "Tiechnice i Woorużeniu" czy "Modelist - Konstruktorze".
Odpowiedz