@andrzejkr1989: Owszem świeci - cząstki, a w tm światło, które orbitują wokół czarnej dziury zanim w nią wpadną nagrzewają się do ogromnych temperatur na skutek tarcia. To, że nie widzimy na ziemi tego światła wynika tylko z tego, że jest słabe i jest daleko. Czarne dziury wykrywa się za pomocą ich oddziaływanai grawitacyjnego.
@andrzejkr1989: Niby tak, ale czarne dziury jak najbardziej "świecą", emitują bowiem promieniowanie Hawkinga. Ponieważ jest jednak ono bardzo słabe, autor prawdopodobnie miał na myśli światło emitowane przez materię opadającą na czarną dziurę, która dzięki siłom pływowym nagrzewa się do olbrzymich temperatur i rzeczywiście są to najjaśniejsze obiekty znane człowiekowi. Poczytaj o kwazarach.
Czarna dziura świeci? A i źródło kompletenie niezwiązane.
Odpowiedz@andrzejkr1989: Z czarnych dziur z definicji nic się nie może wydostać, faktopedia schodzi na psy.
Odpowiedz@andrzejkr1989: Owszem świeci - cząstki, a w tm światło, które orbitują wokół czarnej dziury zanim w nią wpadną nagrzewają się do ogromnych temperatur na skutek tarcia. To, że nie widzimy na ziemi tego światła wynika tylko z tego, że jest słabe i jest daleko. Czarne dziury wykrywa się za pomocą ich oddziaływanai grawitacyjnego.
Odpowiedz@andrzejkr1989: Niby tak, ale czarne dziury jak najbardziej "świecą", emitują bowiem promieniowanie Hawkinga. Ponieważ jest jednak ono bardzo słabe, autor prawdopodobnie miał na myśli światło emitowane przez materię opadającą na czarną dziurę, która dzięki siłom pływowym nagrzewa się do olbrzymich temperatur i rzeczywiście są to najjaśniejsze obiekty znane człowiekowi. Poczytaj o kwazarach.
OdpowiedzZdecydowanie największą czarną dziurą jaką widziałem jest mój portfel po świętach :/
OdpowiedzTen fakt wydał mi się nieprawdziwy więc poszukałem więcej informacji, oto prawidłowy link do źródła: http://www.space.com/28664-monster-black-hole-largest-brightest-ever.html
Odpowiedz