Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

faktopedia.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sture Bergwall był przez 20 lat uważany za szwedzki odpowiednik Hannibala

by cenot
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Maniekwwo
1 1

Nie wiem, czy to jest grubymi nićmi szyte, czy szwedzki wymiar sprawiedliwości jest ułomny. Jak niby można pójść do więzienia za coś, na co nie ma żadnych dowodów, przesłanek, ofiar zbrodni czy zeznań świadków? Tak działa domniemanie niewinności obecne w międzynarodowym prawie, a Szwecja to nie jest jakaś Korea Północna, gdzie wsadza się za byle bzdurę. Spróbujcie pójść na policję i przyznać się do morderstwa. Gwarantuje wam, że jeśli nie zlokalizujecie miejsca gdzie leżą wasze rzekome ofiary, nie będzie nagrań z monitoringów, żadnych zgłoszonych w tym czasie morderstw, zeznań świadków ani w ogóle żadnego dowodu, które by was obciążały, to absolutnie nie macie prawa pójść do więzienia. Przyznanie się do winy nie jest w sądownictwie żadnym dowodem. Najwyżej pójdziecie do psychiatryka na leczenie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 sierpnia 2016 o 12:28

avatar ado2307
0 0

Może właśnie do tego psychiatryka go wtrącono?

Odpowiedz
avatar Maniekwwo
0 0

@ado2307: "Mężczyzna przyznał się do morderstw i kanibalizmu, za które został następnie wtrącony do więzienia". Tak jest napisane. Ale pewnie i faktycznie mężczyzna dostał się do psychiatryka, a nie do żadnego więzienia, tylko autor faktu poprzekręcał istotne informacje.

Odpowiedz
avatar sharpy
0 0

@Maniekwwo: Bo to mało jest nierozwiązanych spraw. Znajduje akta jakiegoś zaginięcia, wstawia siebie do fabuły, opowiada to, czego brakuje. W tym wypadku jego zeznania powinny wystarczyć do skazania.

Odpowiedz
Udostępnij