Poniekąd i zdecydowanie nie.
Niektórzy widać nie pamiętają, ale płód w łonie matki jest zanurzony w wodach płodowych.
Nie ma powietrza w płucach, nie może go więc z nich wypuścić, co jest fundamentalnym elementem kichania.
Wykazuje natomiast pewne cechy zachowania, jakim jest płacz. Na tyle, na ile może bez oddychania, wydawania dźwięków czy łez (tych przez kilka tygodni nie produkują nawet noworodki).
http://fn.bmj.com/content/90/5/F415.full
W owym tabloidowym artykule ktoś się nawet dopatrzył jak płód "je".
Poniekąd i zdecydowanie nie. Niektórzy widać nie pamiętają, ale płód w łonie matki jest zanurzony w wodach płodowych. Nie ma powietrza w płucach, nie może go więc z nich wypuścić, co jest fundamentalnym elementem kichania. Wykazuje natomiast pewne cechy zachowania, jakim jest płacz. Na tyle, na ile może bez oddychania, wydawania dźwięków czy łez (tych przez kilka tygodni nie produkują nawet noworodki). http://fn.bmj.com/content/90/5/F415.full W owym tabloidowym artykule ktoś się nawet dopatrzył jak płód "je".
Odpowiedz@passingby: ale czkawkę mają to wiem z doświadczenia mojej żony.
Odpowiedz