Wydaje mi się, że wynika to z odporności zbiorowej o wiele wyżej w USA wynikającej wyższego wcześniej współczynnika szczepień. Za jakiś czas, beż kontroli, w USA wzrośnie (lub nie, organizm ludzki sie akomoduje w pewnych granicach). Ja nie ryzykuje, szczepie dziecko jak i ja byłem szczepiony...
Wydaje mi się, że wynika to z odporności zbiorowej o wiele wyżej w USA wynikającej wyższego wcześniej współczynnika szczepień. Za jakiś czas, beż kontroli, w USA wzrośnie (lub nie, organizm ludzki sie akomoduje w pewnych granicach). Ja nie ryzykuje, szczepie dziecko jak i ja byłem szczepiony...
Odpowiedz