cóż za mit i legenda receptury. będąc konkurencją, pierwsze co bym zrobił to oddał puszkę coca coli do szczegółowej analizy laboratoryjnej. ale już od 20 lat się klepie, ze ta receptura jest tak tajna, ze przechowywana w szwajcarskim sejfie. to w takim razie co na to sanepid skoro to takie tajne? moze nas trują?
@loloskolos:
Tu raczej nie chodzi o skład, a tak jak w większości przypadków o propocje. Zresztą to tak prymitywna mieszanka, że raczej i tak wszystko rozbija się o marketing. Skład jest w Wikipedii, nic w nim sensacyjnego... poza magicznym dodatkiem o kryptonimie "Merchandise 7X". On jest ponoć "kropką nad i".
I też go ponoć rozszyfrowano: http://archiwum.nf.pl/23479-rozszyfrowano-sklad-coca-coli/
Ale dobry bajer, pół roboty. Znacznie większym sukcesem jest sprzedawanie ludziom zabutelkowanej kranówy jako wody "mineralnej", "źródlanej" i "fitness" ;)
Wszystko to nie zmienia faktu, że miast tej słodkiej lury, lepiej się jak człowiek, normalnie napić piwa! ;)
Amen.
cóż za mit i legenda receptury. będąc konkurencją, pierwsze co bym zrobił to oddał puszkę coca coli do szczegółowej analizy laboratoryjnej. ale już od 20 lat się klepie, ze ta receptura jest tak tajna, ze przechowywana w szwajcarskim sejfie. to w takim razie co na to sanepid skoro to takie tajne? moze nas trują?
Odpowiedz@loloskolos: Tu raczej nie chodzi o skład, a tak jak w większości przypadków o propocje. Zresztą to tak prymitywna mieszanka, że raczej i tak wszystko rozbija się o marketing. Skład jest w Wikipedii, nic w nim sensacyjnego... poza magicznym dodatkiem o kryptonimie "Merchandise 7X". On jest ponoć "kropką nad i". I też go ponoć rozszyfrowano: http://archiwum.nf.pl/23479-rozszyfrowano-sklad-coca-coli/ Ale dobry bajer, pół roboty. Znacznie większym sukcesem jest sprzedawanie ludziom zabutelkowanej kranówy jako wody "mineralnej", "źródlanej" i "fitness" ;) Wszystko to nie zmienia faktu, że miast tej słodkiej lury, lepiej się jak człowiek, normalnie napić piwa! ;) Amen.
Odpowiedz