Tak, pod okupacją niemiecką stosowana aborcję jako metodę zmniejszania populacji "podludzi", a dla Niemek polityka była odwrotna. W myśl zasady, że tym lepiej, im więcej "nas" i mniej "ich". Ale na tym się kończy związek tego tekstu z rzeczywistością.
1. Data 9 marca 1943 nie jest prawdziwa. Przyzwolenie na aborcję obowiązywało od początku okupacji. Wszelkie formalizowanie tego stanu rzeczy w stosunku do Polski zakończono w 1941.
Podejrzewam, że data to pomieszanie z dopuszczeniem aborcji na życzenie dla pracownic z Europy Wschodniej sprowadzonych do Niemiec - ale to był 11 marca 1943 i nie dotyczyło to Polek, je uwzględniono dopiero 1 kwietnia.
2. W Niemczech aborcja była legalna nie tylko w przypadku upośledzonych dzieci (co stwierdzano przez upośledzenie rodziców i dotyczyło generalnie wad dziedzicznych), ale potem też w przypadku zagrożenia życia matki. Oczywiście, mówiąc o Niemkach. W stosunku do Żydów praktyka była taka sama, jak przeniesiona później na tereny okupowane (a kiedy kobiety z terenów okupowanych zaczęły spływać do Niemiec jako siła robocza, również w stosunku do nich).
3. Cytat Hitlera datowany jest na 22 lipca 1942. Szczególnie zabawne jest więc przedstawienie go jako rzekomego podsumowania stanu prawnego wprowadzonego jakoby 8 miesięcy później. Miał być wypowiedziany na Ukrainie i dotyczył ziem na wschód od Polski (ziemie polskie były albo anektowane do Rzeszy, albo zawarte w Generalnym Gubernatorstwie, wschodnie tereny okupowane to było wówczas już coś innego).
4. Co prawda autor, chyba przypadkiem, uniknął tego sformułowania, ale zawarte jest ono w dziwacznie podanym źródle i generalnie towarzyszy tej propagandzie - Hitler nie "wprowadził aborcji na tereny Polski". Była w Polsce legalna od 1932 (oczywiście nie na życzenie).
https://histmag.org/Co-z-ta-aborcja-w-III-Rzeszy-7183https://www.ewtn.com/library/PROLIFE/NAZIPOPU.TXT
Tak, pod okupacją niemiecką stosowana aborcję jako metodę zmniejszania populacji "podludzi", a dla Niemek polityka była odwrotna. W myśl zasady, że tym lepiej, im więcej "nas" i mniej "ich". Ale na tym się kończy związek tego tekstu z rzeczywistością. 1. Data 9 marca 1943 nie jest prawdziwa. Przyzwolenie na aborcję obowiązywało od początku okupacji. Wszelkie formalizowanie tego stanu rzeczy w stosunku do Polski zakończono w 1941. Podejrzewam, że data to pomieszanie z dopuszczeniem aborcji na życzenie dla pracownic z Europy Wschodniej sprowadzonych do Niemiec - ale to był 11 marca 1943 i nie dotyczyło to Polek, je uwzględniono dopiero 1 kwietnia. 2. W Niemczech aborcja była legalna nie tylko w przypadku upośledzonych dzieci (co stwierdzano przez upośledzenie rodziców i dotyczyło generalnie wad dziedzicznych), ale potem też w przypadku zagrożenia życia matki. Oczywiście, mówiąc o Niemkach. W stosunku do Żydów praktyka była taka sama, jak przeniesiona później na tereny okupowane (a kiedy kobiety z terenów okupowanych zaczęły spływać do Niemiec jako siła robocza, również w stosunku do nich). 3. Cytat Hitlera datowany jest na 22 lipca 1942. Szczególnie zabawne jest więc przedstawienie go jako rzekomego podsumowania stanu prawnego wprowadzonego jakoby 8 miesięcy później. Miał być wypowiedziany na Ukrainie i dotyczył ziem na wschód od Polski (ziemie polskie były albo anektowane do Rzeszy, albo zawarte w Generalnym Gubernatorstwie, wschodnie tereny okupowane to było wówczas już coś innego). 4. Co prawda autor, chyba przypadkiem, uniknął tego sformułowania, ale zawarte jest ono w dziwacznie podanym źródle i generalnie towarzyszy tej propagandzie - Hitler nie "wprowadził aborcji na tereny Polski". Była w Polsce legalna od 1932 (oczywiście nie na życzenie). https://histmag.org/Co-z-ta-aborcja-w-III-Rzeszy-7183 https://www.ewtn.com/library/PROLIFE/NAZIPOPU.TXT
Odpowiedz