Ciekawe jaką ręką było wychowywane to dziecko z fotografii? Twardą chyba nie, bo by utył dopiero w "dorosłości". Bardzo twardą też nie, bo by się wcale nie zapuścił. Tata był wychowywany twardą ręką przez dziadka i teraz - sam będąc grubasem - tuczy dzieciaka? No nie wiem, z reguły widuję tłuste dzieci z tłustymi mamami i babciami...
A może jest jak ze mną? "Za łebka" dużo ruchu i raczej skromne życie, po ślubie żonka robi obiadki, mieszkanie w blokach bez żadnej aktywności fizycznej (mieszkanie na parterze a spożywczak 30 metrów raptem), robota siedząca a dojazd własnym autem - iw ciągu roku z +/-70kg przeskakuję na +95kg... Ale ojciec mnie czasem lał, więc zapewne łapię się do 35% grubasów wychowanych twardą ręką :)
Ciekawe jaką ręką było wychowywane to dziecko z fotografii? Twardą chyba nie, bo by utył dopiero w "dorosłości". Bardzo twardą też nie, bo by się wcale nie zapuścił. Tata był wychowywany twardą ręką przez dziadka i teraz - sam będąc grubasem - tuczy dzieciaka? No nie wiem, z reguły widuję tłuste dzieci z tłustymi mamami i babciami... A może jest jak ze mną? "Za łebka" dużo ruchu i raczej skromne życie, po ślubie żonka robi obiadki, mieszkanie w blokach bez żadnej aktywności fizycznej (mieszkanie na parterze a spożywczak 30 metrów raptem), robota siedząca a dojazd własnym autem - iw ciągu roku z +/-70kg przeskakuję na +95kg... Ale ojciec mnie czasem lał, więc zapewne łapię się do 35% grubasów wychowanych twardą ręką :)
Odpowiedz