Standardowy przykład alternatywnej rzeczywistości, w której żyje serek.
Lapide, który historykiem raczej nie był, wyliczył sobie tę liczbę poprzez odjęcie od liczby Żydów, którzy przeżyli wszystkich znanych mu przypadków ratowania Żydów przez niekatolików, a to co pozostało przypisał katolikom. On tylko dwuznacznie dodał, że działo się to pod administracją Piusa XII, a przypisywanie tej liczby jakimś działaniom dyplomacji Piusa XII to już fantazje kolejnych autorów bezkrytycznie cytujących tę liczbę, po których, jak zwykle bezkrytycznie, cytuje serek.
https://paulonpius.blogspot.com/2010/04/pinchas-lapide-and-rubbery-figures.htmlhttps://en.wikipedia.org/wiki/Pope_Pius_XII_and_the_Holocaust#Post-war_praise_by_Jewish_leaders
Niniejszym, zgodnie z tą logiką stwierdzam, że te 800 tys. Żydów uratowały tajne siatki masonów.
@passingby:
Powołuje się na książki historyczne, a ty na wikipedie I jakiś blog xD Brawo! Czekam aż powołasz się na racjonalistę, pasuje to twojego poziomu merytorycznego
1 Był historykiem i badał archiwa, wyliczenia poparł inny historyk Michael Hesemann.
2 XD Kiedy on podal dokladnie ile w jakim kraju zostalo uratowanych ludzi. Rozumiem. Sama praca zawierała setki odniesień I przypisów. Argument że Lapide nie może udowodnić tej liczby Hesemann podsumował tak:
Widocznie nie czytał książki (…) albowiem w niej jest wyjaśniona każda liczba, poza tym skrupulatny opis jest udokumentowany przez 500 przypiów. - Pius XII wobec Hitlera, str. 208
Jeśli będziesz tyle badał archiwa co ten historyk to ogłaszaj. Ale póki co przestań na siłe wszystko krytykować. Ale to przecież papierowa książka, a nie wikipedia, więc wątpię abyś się kiedyś za to wziął
@serek2731: Ja tam już jestem przyzwyczajony, że w swojej arogancji bezczelnego kłamcy po prostu liczysz, że nikt nie weryfikuje tego, co piszesz, ale dla postronnych:
"Jakiś blog" prowadzi historyk, który doktoryzował się na Macquarie University z zagadnień reakcji Kościoła pod przewodnictwem Piusa XII na Holocaust.
W kwestii idiotyczności metod szacunkowych Lapide daje również cytat (z tak bałwochwalczo hołubionych przez serka papierowych książek) profesora z University of New Mexico.
Wikipedia, której jak widać serek nie potrafi używać, kieruje w przypisach do książki historyka po Oksfordzie, autora m.in. kilku książek o historii Holokaustu.
A teraz pytanie do naszego naczelnego łgarza - jakie wykształcenie posiada "historyk" Lapide?
Jeśli będziesz tyle badał archiwa co ci historycy to ogłaszaj. Ale póki co przestań łgać i się kompromitować.
Z ciekawości, czym owe "wyliczenia" poparł znany ufolog Michael Hesemann? Tym cytatem, co wrzuciłeś, tzn. poparł je, bo się z nimi zgodził? No to rzeczywiście, metodologia badawcza godna serka.
I oczywiście, nie. Lapide w swojej książce przytacza wiele przykładów ratowania Żydów przez Kościół, już abstrahując od poprawności ich wszystkich, cytowana liczba to nie jest ich suma.
@passingby: Pozwól, że się wtrącę. To nie jest takie proste, przyjęcie do środowiska naukowego nie musi wiązać się z posiadaniem dyplomu ukończenia konkretnych studiów. Bywa, że wystarczy posiadać publikację naukową z danej dziedziny, a formalne wykształcenie nie odgrywa żadnej roli.
@passingby: Ehh... to się zaczyna robić nudne. Powołując się na źródło, które właśnie sam przytoczyłeś, Lapide studiował na Martin Buber Institute for Jewish Studies (Buber wciąż jest uznawany za jednego z najwybitniejszych filozofów XX wieku) i otrzymał tytuł doktora ("He studied at the Martin Buber Institute for Jewish Studies and completed a PhD on the subject of Hebrew usage in Christian religious communities in the land of Israel."). Ponadto studiował również historię średniowiecza i języki - znał ich aż sześć ("He pursued studies in languages, medieval history and political science alongside his passion, early Jewish-Christian history. He was proficient in Italian, Russian, French, German, Hebrew and English."). Tak więc nie wiem, skąd twoje przypuszczenia, że to prosty chłop bez wykształcenia.
@Saari: Owszem, naprawdę nudne jest, że ludzie nie potrafią rozumieć tekstu, który czytają, wklejają etc.
Czy ja twierdzę gdziekolwiek, że to prosty chłop bez wykształcenia? Twierdzę, że nie jest historykiem. Tak się naszukałeś, napisałeś i gdzie w tym jest coś o tym, że jest historykiem? Bo studiował historię? To proszę się do mnie zwracać per fizyk, astronom i biolog, bo te rzeczy kiedyś studiowałem.
@Kubala95: Na razie nie widzę nawet publikacji naukowej.
@passingby: 1. "Czy ja twierdzę gdziekolwiek, że to prosty chłop bez wykształcenia?". Owszem. Przynajmniej wnioskując z Twojego poprzedniego komentarza. "Jakie wykształcenie posiada "historyk" Lapide?"
2. "Gdzie w tym jest coś o tym, że jest historykiem?" Nie chciało mi się szukać, ale na szybko z Wikipedii: "Pinchas Lapide was a Jewish theologian and Israeli historian."
3. "To proszę się do mnie zwracać per fizyk, astronom i biolog, bo te rzeczy kiedyś studiowałem." No dobra, panie "fizyk, astronom i biolog", nie musisz się od razu chwalić przy wszystkich ;)
Standardowy przykład alternatywnej rzeczywistości, w której żyje serek. Lapide, który historykiem raczej nie był, wyliczył sobie tę liczbę poprzez odjęcie od liczby Żydów, którzy przeżyli wszystkich znanych mu przypadków ratowania Żydów przez niekatolików, a to co pozostało przypisał katolikom. On tylko dwuznacznie dodał, że działo się to pod administracją Piusa XII, a przypisywanie tej liczby jakimś działaniom dyplomacji Piusa XII to już fantazje kolejnych autorów bezkrytycznie cytujących tę liczbę, po których, jak zwykle bezkrytycznie, cytuje serek. https://paulonpius.blogspot.com/2010/04/pinchas-lapide-and-rubbery-figures.html https://en.wikipedia.org/wiki/Pope_Pius_XII_and_the_Holocaust#Post-war_praise_by_Jewish_leaders Niniejszym, zgodnie z tą logiką stwierdzam, że te 800 tys. Żydów uratowały tajne siatki masonów.
Odpowiedz@passingby: Powołuje się na książki historyczne, a ty na wikipedie I jakiś blog xD Brawo! Czekam aż powołasz się na racjonalistę, pasuje to twojego poziomu merytorycznego 1 Był historykiem i badał archiwa, wyliczenia poparł inny historyk Michael Hesemann. 2 XD Kiedy on podal dokladnie ile w jakim kraju zostalo uratowanych ludzi. Rozumiem. Sama praca zawierała setki odniesień I przypisów. Argument że Lapide nie może udowodnić tej liczby Hesemann podsumował tak: Widocznie nie czytał książki (…) albowiem w niej jest wyjaśniona każda liczba, poza tym skrupulatny opis jest udokumentowany przez 500 przypiów. - Pius XII wobec Hitlera, str. 208 Jeśli będziesz tyle badał archiwa co ten historyk to ogłaszaj. Ale póki co przestań na siłe wszystko krytykować. Ale to przecież papierowa książka, a nie wikipedia, więc wątpię abyś się kiedyś za to wziął
Odpowiedz@serek2731: Ja tam już jestem przyzwyczajony, że w swojej arogancji bezczelnego kłamcy po prostu liczysz, że nikt nie weryfikuje tego, co piszesz, ale dla postronnych: "Jakiś blog" prowadzi historyk, który doktoryzował się na Macquarie University z zagadnień reakcji Kościoła pod przewodnictwem Piusa XII na Holocaust. W kwestii idiotyczności metod szacunkowych Lapide daje również cytat (z tak bałwochwalczo hołubionych przez serka papierowych książek) profesora z University of New Mexico. Wikipedia, której jak widać serek nie potrafi używać, kieruje w przypisach do książki historyka po Oksfordzie, autora m.in. kilku książek o historii Holokaustu. A teraz pytanie do naszego naczelnego łgarza - jakie wykształcenie posiada "historyk" Lapide? Jeśli będziesz tyle badał archiwa co ci historycy to ogłaszaj. Ale póki co przestań łgać i się kompromitować. Z ciekawości, czym owe "wyliczenia" poparł znany ufolog Michael Hesemann? Tym cytatem, co wrzuciłeś, tzn. poparł je, bo się z nimi zgodził? No to rzeczywiście, metodologia badawcza godna serka. I oczywiście, nie. Lapide w swojej książce przytacza wiele przykładów ratowania Żydów przez Kościół, już abstrahując od poprawności ich wszystkich, cytowana liczba to nie jest ich suma.
Odpowiedz@passingby: Pozwól, że się wtrącę. To nie jest takie proste, przyjęcie do środowiska naukowego nie musi wiązać się z posiadaniem dyplomu ukończenia konkretnych studiów. Bywa, że wystarczy posiadać publikację naukową z danej dziedziny, a formalne wykształcenie nie odgrywa żadnej roli.
Odpowiedz@passingby: Ehh... to się zaczyna robić nudne. Powołując się na źródło, które właśnie sam przytoczyłeś, Lapide studiował na Martin Buber Institute for Jewish Studies (Buber wciąż jest uznawany za jednego z najwybitniejszych filozofów XX wieku) i otrzymał tytuł doktora ("He studied at the Martin Buber Institute for Jewish Studies and completed a PhD on the subject of Hebrew usage in Christian religious communities in the land of Israel."). Ponadto studiował również historię średniowiecza i języki - znał ich aż sześć ("He pursued studies in languages, medieval history and political science alongside his passion, early Jewish-Christian history. He was proficient in Italian, Russian, French, German, Hebrew and English."). Tak więc nie wiem, skąd twoje przypuszczenia, że to prosty chłop bez wykształcenia.
Odpowiedz@Saari: Owszem, naprawdę nudne jest, że ludzie nie potrafią rozumieć tekstu, który czytają, wklejają etc. Czy ja twierdzę gdziekolwiek, że to prosty chłop bez wykształcenia? Twierdzę, że nie jest historykiem. Tak się naszukałeś, napisałeś i gdzie w tym jest coś o tym, że jest historykiem? Bo studiował historię? To proszę się do mnie zwracać per fizyk, astronom i biolog, bo te rzeczy kiedyś studiowałem. @Kubala95: Na razie nie widzę nawet publikacji naukowej.
Odpowiedz@passingby: 1. "Czy ja twierdzę gdziekolwiek, że to prosty chłop bez wykształcenia?". Owszem. Przynajmniej wnioskując z Twojego poprzedniego komentarza. "Jakie wykształcenie posiada "historyk" Lapide?" 2. "Gdzie w tym jest coś o tym, że jest historykiem?" Nie chciało mi się szukać, ale na szybko z Wikipedii: "Pinchas Lapide was a Jewish theologian and Israeli historian." 3. "To proszę się do mnie zwracać per fizyk, astronom i biolog, bo te rzeczy kiedyś studiowałem." No dobra, panie "fizyk, astronom i biolog", nie musisz się od razu chwalić przy wszystkich ;)
Odpowiedz