Błąd w opisie tego faktoidu (zmarł 17 maja) ładnie pokazuje, jak bardzo to dryfuje w kierunku jakiejś wiedzy bezużytecznej peel - w Europie taki ciąg znaków odczytamy właśnie jako 5 maja, tyle że 1732 roku.
W świecie 7 mld ludzi szansa 1 na milion przytrafia się 7000 z nich. A tutaj to nawet nie jest 1 na milion - szansa na wylosowanie konkretnego ciągu 5 cyfr to 1 do 100 tys., bo przecież gdyby to była data jego urodzin, ślubu, wypadku, śmierci kogoś bliskiego, wygranej w loterii, dokładna liczba dni, którą przeżył i dziesiątki innych rzeczy, to ludzie nieogarniający statystyki podniecaliby się tak samo. A jak dodać jeszcze do tego możliwość czytania tego w różnych kolejnościach to już w ogóle prościej. Nie wspominając nawet o tym, że byłoby efekt byłby ten sam, gdyby miał ten numer w dowodzie osobistych, paszporcie, numerze ubezpieczenia i znowu, dziesiątkach różnych rzeczy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2017 o 18:38
Licząc na kolanie.
W Polsce występują tablice rejestracyjne z 5 cyframi, jeśli powiat ma dwuliterowy identyfikator. To są bodaj tylko miasta na prawach powiatu, a więc 66 w kraju.
Powiedzmy, że datę czytamy D-MM-RR.
W tym układzie ktoś musi mieć datę śmierci, gdzie dzień można zapisać pojedynczą cyfrą, to 2/3 ludzi odpadają.
Czyli 1 na 300 tys. osób.
Nie wszystkie powiaty jeszcze wykorzystały cały zasób rejestracji. Powiedzmy, że w tych 66 powiatach wykorzystane jest zaledwie 20% zasobu rejestracji z 5 cyframi.
Powiedzmy, że cyfry przydzielane są losowo (jak są w kolejności byłoby dużo lepiej, ale co będziemy szli na łatwiznę).
Mamy więc około 1,3 mln przydzielonych rejestracji w pożądanym formacie.
Tak więc w tej chwili, przy tych założeniach, w Polsce żyją jakieś 4 osoby, które mają datę swojej śmierci wypisaną na rejestracji.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2017 o 19:18
@passingby: Nawet więcej - tzw. VII zasób dla powiatów oznacza 3 litery i 5 cyfr. I takich aut jeździ po Polsce raczej dużo. Bo primo powiatów ziemskich jest 314 a secundo niektóre powiaty wcale nie wykorzystują zasobów po kolei ale np. kilka jednocześnie, na zasadzie rejonizacji. Ja w każdym razie wielokrotnie widziałem tablice typu ABC 12345, choć autem nie jeżdżę a jadąc rowerem czy autobusem rzadko rejestracjom się przyglądam.
Błąd w opisie tego faktoidu (zmarł 17 maja) ładnie pokazuje, jak bardzo to dryfuje w kierunku jakiejś wiedzy bezużytecznej peel - w Europie taki ciąg znaków odczytamy właśnie jako 5 maja, tyle że 1732 roku. W świecie 7 mld ludzi szansa 1 na milion przytrafia się 7000 z nich. A tutaj to nawet nie jest 1 na milion - szansa na wylosowanie konkretnego ciągu 5 cyfr to 1 do 100 tys., bo przecież gdyby to była data jego urodzin, ślubu, wypadku, śmierci kogoś bliskiego, wygranej w loterii, dokładna liczba dni, którą przeżył i dziesiątki innych rzeczy, to ludzie nieogarniający statystyki podniecaliby się tak samo. A jak dodać jeszcze do tego możliwość czytania tego w różnych kolejnościach to już w ogóle prościej. Nie wspominając nawet o tym, że byłoby efekt byłby ten sam, gdyby miał ten numer w dowodzie osobistych, paszporcie, numerze ubezpieczenia i znowu, dziesiątkach różnych rzeczy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2017 o 18:38
Licząc na kolanie. W Polsce występują tablice rejestracyjne z 5 cyframi, jeśli powiat ma dwuliterowy identyfikator. To są bodaj tylko miasta na prawach powiatu, a więc 66 w kraju. Powiedzmy, że datę czytamy D-MM-RR. W tym układzie ktoś musi mieć datę śmierci, gdzie dzień można zapisać pojedynczą cyfrą, to 2/3 ludzi odpadają. Czyli 1 na 300 tys. osób. Nie wszystkie powiaty jeszcze wykorzystały cały zasób rejestracji. Powiedzmy, że w tych 66 powiatach wykorzystane jest zaledwie 20% zasobu rejestracji z 5 cyframi. Powiedzmy, że cyfry przydzielane są losowo (jak są w kolejności byłoby dużo lepiej, ale co będziemy szli na łatwiznę). Mamy więc około 1,3 mln przydzielonych rejestracji w pożądanym formacie. Tak więc w tej chwili, przy tych założeniach, w Polsce żyją jakieś 4 osoby, które mają datę swojej śmierci wypisaną na rejestracji.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2017 o 19:18
@passingby: Nawet więcej - tzw. VII zasób dla powiatów oznacza 3 litery i 5 cyfr. I takich aut jeździ po Polsce raczej dużo. Bo primo powiatów ziemskich jest 314 a secundo niektóre powiaty wcale nie wykorzystują zasobów po kolei ale np. kilka jednocześnie, na zasadzie rejonizacji. Ja w każdym razie wielokrotnie widziałem tablice typu ABC 12345, choć autem nie jeżdżę a jadąc rowerem czy autobusem rzadko rejestracjom się przyglądam.
Odpowiedz