Ten co drugi wyleczony to zapewne co drugi z tych, których lekarze podjęli się / zaczęli leczyć. Trudniejsze przypadki mają 8-9 miesięcy czekania na wizytę i po prostu nie łapią się do statystyki. Ciekawe, że większość chorych powyżej 55-60 roku życia nawet nie dostaje skierowania na droższe leczenie, tylko jest odsyłana do hospicjum, bo "chemia za mocna, nie w tym stanie, a na co inne pacjent nie spełnia warunków".A już tekst "tomograf nie -to bardzo drogie badanie" po prostu rozp...ala. Nowy oksymoron: "służba zdrowia" albo "bezpłatne świadczenia medyczne"...
Ten co drugi wyleczony to zapewne co drugi z tych, których lekarze podjęli się / zaczęli leczyć. Trudniejsze przypadki mają 8-9 miesięcy czekania na wizytę i po prostu nie łapią się do statystyki. Ciekawe, że większość chorych powyżej 55-60 roku życia nawet nie dostaje skierowania na droższe leczenie, tylko jest odsyłana do hospicjum, bo "chemia za mocna, nie w tym stanie, a na co inne pacjent nie spełnia warunków".A już tekst "tomograf nie -to bardzo drogie badanie" po prostu rozp...ala. Nowy oksymoron: "służba zdrowia" albo "bezpłatne świadczenia medyczne"...
OdpowiedzObywatele udają, że płacą składki, NFZ udaje, że leczy.
Odpowiedz