To może ja przetłumaczę jak odpowiedzieli ci anektowani: "Jestem bogaty, ale bez przesady. Takiej drogiej i nieopłacalnej zabawki jak samochód na prąd nie kupię. No chyba że państwo mi dopłaci z podatków z podatków, niech się biedota na coś przyda i zafunduje mi samochodzik."
@zixav: Na razie zachętą jest darmowy dostęp do ładowania w większych miastach. Gdy samochodów bedzie coraz więcej i "machina" ruszy to wtedy się skończy darmówka.
To może ja przetłumaczę jak odpowiedzieli ci anektowani: "Jestem bogaty, ale bez przesady. Takiej drogiej i nieopłacalnej zabawki jak samochód na prąd nie kupię. No chyba że państwo mi dopłaci z podatków z podatków, niech się biedota na coś przyda i zafunduje mi samochodzik."
Odpowiedz@zixav: Na razie zachętą jest darmowy dostęp do ładowania w większych miastach. Gdy samochodów bedzie coraz więcej i "machina" ruszy to wtedy się skończy darmówka.
Odpowiedz