I w ten sposób łagodzi się napięcia między narodowościami - zwalając winę za to, co robią ludzie, na algorytmy i "mechanizmy" :) Jestem przekonany, że tłumaczenie arabskiego "dzień dobry" na "zaatakujmy ich" zaproponował jakiś człowiek. Bo mógł. Facebook, tak jak Google, przyjmuje od użytkowników sugestie, jak coś przetłumaczyć ("zaproponuj lepsze tłumaczenie") i na ich podstawie sam się uczy.
I w ten sposób łagodzi się napięcia między narodowościami - zwalając winę za to, co robią ludzie, na algorytmy i "mechanizmy" :) Jestem przekonany, że tłumaczenie arabskiego "dzień dobry" na "zaatakujmy ich" zaproponował jakiś człowiek. Bo mógł. Facebook, tak jak Google, przyjmuje od użytkowników sugestie, jak coś przetłumaczyć ("zaproponuj lepsze tłumaczenie") i na ich podstawie sam się uczy.
Odpowiedz