@ryszyn:
Też nie popisałeś się polską gramatyką, ani poprawną składnią w tym zdaniu... ;)
Akurat ten wyraz jest mocno mylący i nie wszyscy pamiętają, że piszemy go łącznie za wyjątkiem przypadków, gdy używany go w znaczeniu: "tak więc" lub "po prostu".
Według mnie sprawa jest pomijalna w dobie, w której możemy spotkać w necie takie kwiatki jak "uć" zamiast "Łódź", "strusz" zamiast "stróż" czy "żuf/żuw" zamiast żółw. Gdy już opanujemy podstawy, możemy się wziąć (albo "wziąść") ;) za wyjątki...
a słynne "..., także <coś tam>" zamiast "tak, że"? to numero uno wg mnie...
Odpowiedz@ryszyn: Też nie popisałeś się polską gramatyką, ani poprawną składnią w tym zdaniu... ;) Akurat ten wyraz jest mocno mylący i nie wszyscy pamiętają, że piszemy go łącznie za wyjątkiem przypadków, gdy używany go w znaczeniu: "tak więc" lub "po prostu". Według mnie sprawa jest pomijalna w dobie, w której możemy spotkać w necie takie kwiatki jak "uć" zamiast "Łódź", "strusz" zamiast "stróż" czy "żuf/żuw" zamiast żółw. Gdy już opanujemy podstawy, możemy się wziąć (albo "wziąść") ;) za wyjątki...
Odpowiedz