To jest cholerna prawda. Tak się składa, że sprawdziłem to na sobie kilkukrotnie w ciągu ostatnich dwu tygodni i przy ciężkiej grypie żołądkowej popicie colą (nie koniecznie Coca-) faktycznie daje się dawać największe prawdopodobieństwo, że jedzenie zostanie na swoim miejscu. Jednym z czynników może być to, że zawarty w niej, kwas fosforowy jest środkiem przeciwwymiotnym. No i odrdzewiacz (to przypuszczam) raczej nie jest tym, o czym marzą bakterie.
To jest cholerna prawda. Tak się składa, że sprawdziłem to na sobie kilkukrotnie w ciągu ostatnich dwu tygodni i przy ciężkiej grypie żołądkowej popicie colą (nie koniecznie Coca-) faktycznie daje się dawać największe prawdopodobieństwo, że jedzenie zostanie na swoim miejscu. Jednym z czynników może być to, że zawarty w niej, kwas fosforowy jest środkiem przeciwwymiotnym. No i odrdzewiacz (to przypuszczam) raczej nie jest tym, o czym marzą bakterie.
Odpowiedz