Według spekulacji w tym drugim linku:
1. Na Marsie pada śnieg z suchego lodu (kryształków CO2), zawierający też drobiny pyłu i lodu wodnego.
2. Kiedy robi się cieplej, większość tego śniegu, czyli CO2, odparowuje. Ale lód wodny zostaje, bo potrzeba by wyższej temperatury, żeby stopniał/wyparował.
Czyli nie tyle szron, co pozostałości śniegu.
Nie wiadomo, czy te spekulacje są prawdziwe.
Według spekulacji w tym drugim linku: 1. Na Marsie pada śnieg z suchego lodu (kryształków CO2), zawierający też drobiny pyłu i lodu wodnego. 2. Kiedy robi się cieplej, większość tego śniegu, czyli CO2, odparowuje. Ale lód wodny zostaje, bo potrzeba by wyższej temperatury, żeby stopniał/wyparował. Czyli nie tyle szron, co pozostałości śniegu. Nie wiadomo, czy te spekulacje są prawdziwe.
Odpowiedz