Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

faktopedia.pl

Pokaż menu
Szukaj

Resuscytacja krążeniowo-oddechowa kończy się sukcesem w zaledwie...

by cenot
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar gft4
0 0

Nie. Artykuł mówi, że *zatrzymanie akcji serca* kończy się przeżyciem jedynie w 10% przypadków. Natomiast RKO poza szpitalem, przez obcą osobę, jest skuteczna w więcej niż 10% przypadków. 45%, jeśli zaufać poniższemu linkowi: https://www.heart.org/en/news/2018/09/24/bystander-cpr-rates-rising-but-survival-chances-worse-for-women Po prostu do większości przypadków zatrzymania akcji serca dochodzi w osób starszych, w szpitalach, domach opieki lub we własnych domach, i jest to jeden z najczęstszych sposobów, w jakie umierają ludzie (mówię o krajach wysoko rozwiniętych). Tu nie należy spodziewać się wysokiej przeżywalności, a bywa, że próby reanimacji w ogóle się nie podejmuje. Natomiast sytuacje, gdy do zatrzymania akcji serca dochodzi na ulicy, wiążą się często z jakimś nagłym zdarzeniem, częściej dotyczą ludzi w średnim wieku/młodych (nie mówię o dzieciach) i tutaj są jakieś szanse, że RKO przeprowadzona natychmiast, przez przypadkową osobę, się powiedzie. Jeśli sami musimy wykonać RKO na kimś z rodziny, to bywa, że będzie to osoba starsza i tu szanse są gorsze... ale i tak RKO należy wykonać.

Odpowiedz
Udostępnij