Trudno to nazwać pobieraniem. Po prostu po audycji dotyczącej gier w pr.3 PR zawsze "puszczano" grę, którą można było sobie nagrać na taśmę. 5 minut pisków i zgrzytów. Później przekładało się kasetę do magnetofonu który pełnił funkcję pamięci zewnętrznej Atari 65 XE i wgrywało się grę do pamięci komputera. Po 5 minutach można było grać :) Najgorsze było kiedy w 4-tej minucie wyskakiwał error.
Trudno to nazwać pobieraniem. Po prostu po audycji dotyczącej gier w pr.3 PR zawsze "puszczano" grę, którą można było sobie nagrać na taśmę. 5 minut pisków i zgrzytów. Później przekładało się kasetę do magnetofonu który pełnił funkcję pamięci zewnętrznej Atari 65 XE i wgrywało się grę do pamięci komputera. Po 5 minutach można było grać :) Najgorsze było kiedy w 4-tej minucie wyskakiwał error.
Odpowiedz@drstanley: jak już to magnetofon pełnił rolę napędu zewnętrznego.
OdpowiedzRadiokomputer.
Odpowiedz