Dla niezorientowanych w historii - to były czasy, gdy celibat nie obowiązywał a Papież był władcą przede wszystkim (niestety) politycznym. A przy okazji - nie wprowadził żadnych złych zmian w sprawach kultu, dogmatów czy ogólnie wiary katolickiej.
Nie miał żony a wszystkie dzieci pochodziły od kochanek (co w tamtym okresie też nikogo szczególnie nie szokowało), był bardzo sprawnym politykiem ale z moralnością życia osobistego był na bakier.
Dla niezorientowanych w historii - to były czasy, gdy celibat nie obowiązywał a Papież był władcą przede wszystkim (niestety) politycznym. A przy okazji - nie wprowadził żadnych złych zmian w sprawach kultu, dogmatów czy ogólnie wiary katolickiej. Nie miał żony a wszystkie dzieci pochodziły od kochanek (co w tamtym okresie też nikogo szczególnie nie szokowało), był bardzo sprawnym politykiem ale z moralnością życia osobistego był na bakier.
Odpowiedz