wczoraj właśnie wyciągałem kleszcza, a dokładniej nimfe kleszcza, czyli jeszcze młodego osobnika. Radzę mieć czujne oko, bo na początku myślałem, że to jakiś malutki strupek, są one niesamowicie małe i musiałem przybliżać aparatem z komórki, żeby upewnić się, że jest to kleszcz!
wczoraj właśnie wyciągałem kleszcza, a dokładniej nimfe kleszcza, czyli jeszcze młodego osobnika. Radzę mieć czujne oko, bo na początku myślałem, że to jakiś malutki strupek, są one niesamowicie małe i musiałem przybliżać aparatem z komórki, żeby upewnić się, że jest to kleszcz!
Odpowiedz