Żyj i daj żyć innym. Chce Duda sobie chodzić na mszę to jego problem, problemem jest udawanie świętszego od papieża. Powinien przede wszystkim dbać o urząd prezydenta, a własne religijne ośmieszanie tego urzędu powinien ograniczać. Duda pokazuje że każdy ksiądz jest powyżej prezydenta w tym kraju, a powinno być traktowane prezydenta RP na równi z papieżem bo to też jest głowa kraju Watykanu. Dlatego też to nie Duda powinien klękać przed księdzem, a rozmawiać co najmniej jak równy z równym zwłaszcza we wszystkich okazjach państwowych.
Mocno mi się nie wydaje, by chodziło o zakaz uczęszczania... Raczej o zakaz uczestnictwa w mszy w ramach spełniania publicznej funkcji czyli robienia z mszy uroczystości państwowej. I to jak najbardziej powinno być zabronione, bo z jakiej racji jakieś indywidualne wierzenia mają być częścią publicznego życia demokratycznego państwa?
Żyj i daj żyć innym. Chce Duda sobie chodzić na mszę to jego problem, problemem jest udawanie świętszego od papieża. Powinien przede wszystkim dbać o urząd prezydenta, a własne religijne ośmieszanie tego urzędu powinien ograniczać. Duda pokazuje że każdy ksiądz jest powyżej prezydenta w tym kraju, a powinno być traktowane prezydenta RP na równi z papieżem bo to też jest głowa kraju Watykanu. Dlatego też to nie Duda powinien klękać przed księdzem, a rozmawiać co najmniej jak równy z równym zwłaszcza we wszystkich okazjach państwowych.
OdpowiedzMocno mi się nie wydaje, by chodziło o zakaz uczęszczania... Raczej o zakaz uczestnictwa w mszy w ramach spełniania publicznej funkcji czyli robienia z mszy uroczystości państwowej. I to jak najbardziej powinno być zabronione, bo z jakiej racji jakieś indywidualne wierzenia mają być częścią publicznego życia demokratycznego państwa?
OdpowiedzJaczejka korporacyjna. To i retoryka globalistyczna. Sztuczna opozycja. Zwykła agentura.
Odpowiedz