@pajda3: Tu jest mały błąd.
Napiszę troszkę inaczej. Oponę letnią należy stosować w temperaturach powyżej 0 stopni. Oponę zimową należy stosować w temperaturach poniżej 7 stopni. 10 stopni dla opony zimowej to już "gorąco" i w takich warunkach należy się liczyć z jej przyśpieszonym zużyciem oraz ryzykiem "ząbkowania" na krawędziach. Zwyczajnie zimówka w tej temperaturze jest zbyt miękka, opona zaczyna powoli piszczeć i robi się nieprzyjemnie.
Znowu opona letnia zimą, nie oznacza totalnego braku przyczepności. Raczej relacja jest taka, że letnia opona premium, zachowuje się jak bardzo słaba zimówka ;) . Różnica uwydatnia się tylko na tzw "błocie śniegowym". Tu główne skrzypce gra właśnie bieżnik zimowy. Na lodzie, czy bardzo ubitym śniegu nie gra to większej różnicy - wóz tak czy siak tańczy jak głupi.
Reasumując. zakres temperatur od 0 do 7 stopni, to zakres w którym można użytkować obu rodzajów opon. Więc jesienią zmieniamy opony dopiero jak za chwilę pojawią się przymrozki, a wiosną, dopiero jak temperatura przestanie spadać poniżej 0 :)
Owe 7 stopni to średnia temperatura, maksymalna, minimalna...??
Odpowiedz@pajda3: Tu jest mały błąd. Napiszę troszkę inaczej. Oponę letnią należy stosować w temperaturach powyżej 0 stopni. Oponę zimową należy stosować w temperaturach poniżej 7 stopni. 10 stopni dla opony zimowej to już "gorąco" i w takich warunkach należy się liczyć z jej przyśpieszonym zużyciem oraz ryzykiem "ząbkowania" na krawędziach. Zwyczajnie zimówka w tej temperaturze jest zbyt miękka, opona zaczyna powoli piszczeć i robi się nieprzyjemnie. Znowu opona letnia zimą, nie oznacza totalnego braku przyczepności. Raczej relacja jest taka, że letnia opona premium, zachowuje się jak bardzo słaba zimówka ;) . Różnica uwydatnia się tylko na tzw "błocie śniegowym". Tu główne skrzypce gra właśnie bieżnik zimowy. Na lodzie, czy bardzo ubitym śniegu nie gra to większej różnicy - wóz tak czy siak tańczy jak głupi. Reasumując. zakres temperatur od 0 do 7 stopni, to zakres w którym można użytkować obu rodzajów opon. Więc jesienią zmieniamy opony dopiero jak za chwilę pojawią się przymrozki, a wiosną, dopiero jak temperatura przestanie spadać poniżej 0 :)
Odpowiedz