@pajda3: Chyba miało być aborcją* :) no i jest jeszcze chyba podwiązywanie się, czy inne inwazyjne metody, z których część może być w 100% skuteczna. No ale jak wspomniałeś - na pewno nie pigułki antykoncepcyjne
Głównie dlatego nie jest to 100%, że kobiety zapominają o ich regularnym przyjmowaniu, lub występują interakcje z innymi związkami chmicznymi. Np popularny antybiotyk Dalacin C stosowany często prze dentystów, zaburza działanie antykoncepcji hormonalnej.
@Rivende: Poza amputacją jąder lub macicy - nie miałem na myśli aborcji, bo aborcja nie jest metodą antykoncepcyjną. Założeniem antykoncepcji jest niedopuszczenie do zapłodnienia.
W przypadku podwiązania nasieniowodów skuteczność szacuje się na ~99%, usunięcie macicy daje też prawie 100% (choć przy pozostawieniu jajników kłania się termin ciąża pozamaciczna), zaś podwiązanie jajowodów też nie jest "pewniakiem". Mowa oczywiście o spojrzeniu z punktu medycznego a nie gazetowego.
Nie ma takich pigułek, które dają 100% skuteczności. Poza amputacjami nie ma stuprocentowej metody (oczywiście poza wstrzemięźliwością).
Odpowiedz@pajda3: Chyba miało być aborcją* :) no i jest jeszcze chyba podwiązywanie się, czy inne inwazyjne metody, z których część może być w 100% skuteczna. No ale jak wspomniałeś - na pewno nie pigułki antykoncepcyjne
OdpowiedzGłównie dlatego nie jest to 100%, że kobiety zapominają o ich regularnym przyjmowaniu, lub występują interakcje z innymi związkami chmicznymi. Np popularny antybiotyk Dalacin C stosowany często prze dentystów, zaburza działanie antykoncepcji hormonalnej.
Odpowiedz@drstan: wszystko może wpłynąć na obniżenie skuteczności, w większości zdarzenie losowe jak sraczka, niestrawność a czasem zwyczajnie pech
Odpowiedz@Rivende: Poza amputacją jąder lub macicy - nie miałem na myśli aborcji, bo aborcja nie jest metodą antykoncepcyjną. Założeniem antykoncepcji jest niedopuszczenie do zapłodnienia. W przypadku podwiązania nasieniowodów skuteczność szacuje się na ~99%, usunięcie macicy daje też prawie 100% (choć przy pozostawieniu jajników kłania się termin ciąża pozamaciczna), zaś podwiązanie jajowodów też nie jest "pewniakiem". Mowa oczywiście o spojrzeniu z punktu medycznego a nie gazetowego.
Odpowiedz