Myślę, że gdyby uwzględniono wiarę w horoskopy (czyli wiarę w magiczne oddziaływanie arbitralnie wybranych ciał niebieskich na dosłownie wszystko), zachód Europy byłby zieleńszy od Afryki.
Ale horoskop to potwierdzona (licznymi wróżbami) nauka, a nie jakieś tam murzyńskie zabobony.
Myślę, że gdyby uwzględniono wiarę w horoskopy (czyli wiarę w magiczne oddziaływanie arbitralnie wybranych ciał niebieskich na dosłownie wszystko), zachód Europy byłby zieleńszy od Afryki. Ale horoskop to potwierdzona (licznymi wróżbami) nauka, a nie jakieś tam murzyńskie zabobony.
Odpowiedz