Skoro to ma być pół-babci i pół-dziadka to pewnie urodziło "to coś" pół-główka (każde po połowie, a że tylko jedno może urodzić, no to tylko połowa wyszła).
Co to za stwierdzenie "świat binarny"? Jakieś pseudonaukowe wydziwiania by narzucać filozoficzne dywagacje o istnieniu jakiś więcej płci? Niezależnie od tego, co twierdzi dana osoba to w genach ma XX albo XY. Nie ma innej wersji. Antropolodzy i naukowcy odkrywający szkielety po latach czy tysiącach lat nigdy nie natrafili na coś "nowego".
Oczywiście istnieją wersje XXY albo XYY i tym podobne mutacje ale to zalicza się do aberracji chromosomowej, najczęściej są to osoby bezpłodne i zderzające się trudnościami i ograniczeniami swojej natury.
Skoro to ma być pół-babci i pół-dziadka to pewnie urodziło "to coś" pół-główka (każde po połowie, a że tylko jedno może urodzić, no to tylko połowa wyszła). Co to za stwierdzenie "świat binarny"? Jakieś pseudonaukowe wydziwiania by narzucać filozoficzne dywagacje o istnieniu jakiś więcej płci? Niezależnie od tego, co twierdzi dana osoba to w genach ma XX albo XY. Nie ma innej wersji. Antropolodzy i naukowcy odkrywający szkielety po latach czy tysiącach lat nigdy nie natrafili na coś "nowego". Oczywiście istnieją wersje XXY albo XYY i tym podobne mutacje ale to zalicza się do aberracji chromosomowej, najczęściej są to osoby bezpłodne i zderzające się trudnościami i ograniczeniami swojej natury.
Odpowiedz