I nie ma w tym nic dziwnego. W rejonach, gdzie temperatury nie spadają w ciągu roku poniżej 20 stopni celsjusza obecność przymrozków/śniegu jest po prostu niebezpieczna. Pojazdy nie posiadają opon zimowych a dzieci ciepłego obuwia i ubrań. Budynki nie są dostosowane do takiego ogrzewania bo raczej działa tam nieustannie chłodzenie.
Nas może to przyprawiać o uśmiech, bo dla nas śnieg jest "normalny", choć dla niektórych normalne są zimy ze śniegiem 2m od grudnia do marca a dla niektórych przez 3 dni w zimę. To zależy od peselu...
I nie ma w tym nic dziwnego. W rejonach, gdzie temperatury nie spadają w ciągu roku poniżej 20 stopni celsjusza obecność przymrozków/śniegu jest po prostu niebezpieczna. Pojazdy nie posiadają opon zimowych a dzieci ciepłego obuwia i ubrań. Budynki nie są dostosowane do takiego ogrzewania bo raczej działa tam nieustannie chłodzenie. Nas może to przyprawiać o uśmiech, bo dla nas śnieg jest "normalny", choć dla niektórych normalne są zimy ze śniegiem 2m od grudnia do marca a dla niektórych przez 3 dni w zimę. To zależy od peselu...
OdpowiedzCo ma PESEL do tego?
Odpowiedz@Procekms Chodzi o wiek. Dawniej w zimę było znacznie więcej śniegu w Polsce niż obecnie.
Odpowiedz