Trochę to nieścisłe. Po pierwsze Shinano był ulepszonym typem Yamato, po drugie to nie braki surowcowe spowodowały spowolnienie, a nie wstrzymanie budowy okrętu, a nie jakiejś konstrukcji. Po prostu wybuchła wojna i stocznie miały więcej pracy choćby przy naprawach uszkodzonych okrętów. Zmiana planów i przebudowa jednostki na lotniskowiec wynikała z klęski pod Midway. Jak w miejscu na pancerz można umieścić paliwo i części zamienne to chyba tylko autor wie. Te 120 samolotów nie miało służyć do uzupełniania strat innych lotniskowców. Po prostu Shinano nie miał być typowym lotniskowcem, własnych samolotów do samoobrony miał mieś ok 20-30szt. Ale to na nim miały lądować samoloty z innych lotniskowców gdzie miano im przywracać wartość bojową (tankowania, uzbrajanie). Miał on współpracować z typem Unryu, uznano, że kadłub pancernika będzie bardziej odporny na ciosy przeciwnika. Lotniskowiec tylko formalnie został wprowadzony do służby, w rzeczywistości trwały na nim jeszcze prace stoczniowe, a okręt był jeszcze nieukończony z niewyszkolona załogą. W rejs wypłynął celem przebazowania w ramach ochrony okrętu przed amerykańskimi nalotami. Amerykanie nie wiedzieli nic o nim, bo sam okręt podobnie jak i siostrzane pancerniki był budowany w ścisłej tajemnicy. Co prawda wywiad zdobył informacje o budowie kolejnej jednostki tupu Yamato, ale aż do końca wojny nie wiedział o przebudowie go na lotniskowiec. swoją drogą dane na temat Yamato też były nieścisłe.
Trochę to nieścisłe. Po pierwsze Shinano był ulepszonym typem Yamato, po drugie to nie braki surowcowe spowodowały spowolnienie, a nie wstrzymanie budowy okrętu, a nie jakiejś konstrukcji. Po prostu wybuchła wojna i stocznie miały więcej pracy choćby przy naprawach uszkodzonych okrętów. Zmiana planów i przebudowa jednostki na lotniskowiec wynikała z klęski pod Midway. Jak w miejscu na pancerz można umieścić paliwo i części zamienne to chyba tylko autor wie. Te 120 samolotów nie miało służyć do uzupełniania strat innych lotniskowców. Po prostu Shinano nie miał być typowym lotniskowcem, własnych samolotów do samoobrony miał mieś ok 20-30szt. Ale to na nim miały lądować samoloty z innych lotniskowców gdzie miano im przywracać wartość bojową (tankowania, uzbrajanie). Miał on współpracować z typem Unryu, uznano, że kadłub pancernika będzie bardziej odporny na ciosy przeciwnika. Lotniskowiec tylko formalnie został wprowadzony do służby, w rzeczywistości trwały na nim jeszcze prace stoczniowe, a okręt był jeszcze nieukończony z niewyszkolona załogą. W rejs wypłynął celem przebazowania w ramach ochrony okrętu przed amerykańskimi nalotami. Amerykanie nie wiedzieli nic o nim, bo sam okręt podobnie jak i siostrzane pancerniki był budowany w ścisłej tajemnicy. Co prawda wywiad zdobył informacje o budowie kolejnej jednostki tupu Yamato, ale aż do końca wojny nie wiedział o przebudowie go na lotniskowiec. swoją drogą dane na temat Yamato też były nieścisłe.
Odpowiedz