Tak, ale dotyczyło to niemal wyłącznie stosunków aktywnych dojrzałych mężczyzn z pasywnymi młodymi chłopcami (w wielu przypadkach podpadałoby to dzisiaj pod pedofilię), w dodatku zwyczajowo wiązało się to z koniecznością przekazania chłopcu swego rodzaju zapłaty. Było to bardziej zresztą tolerowane niż akceptowane. Dojrzali mężczyźni w roli pasywnej nie byli akceptowani. Pomijając już fakt, że na "starożytną Grecję" składało się wiele zróżnicowanych (w tym pod względem podejścia do homoseksualizmu) państewek, to nawet we względnie liberalnych Atenach patrzono na takie relacje... gorzej niż obecnie.
Tak, ale dotyczyło to niemal wyłącznie stosunków aktywnych dojrzałych mężczyzn z pasywnymi młodymi chłopcami (w wielu przypadkach podpadałoby to dzisiaj pod pedofilię), w dodatku zwyczajowo wiązało się to z koniecznością przekazania chłopcu swego rodzaju zapłaty. Było to bardziej zresztą tolerowane niż akceptowane. Dojrzali mężczyźni w roli pasywnej nie byli akceptowani. Pomijając już fakt, że na "starożytną Grecję" składało się wiele zróżnicowanych (w tym pod względem podejścia do homoseksualizmu) państewek, to nawet we względnie liberalnych Atenach patrzono na takie relacje... gorzej niż obecnie.
Odpowiedz