Trzcine sprzedawali, taaa... na pewno.
Cukier i rum sprzedawali, z trzciny. Słodki sok z trzciny trzeba wyciskać na świerzo, i od razu przerabiać, jakby wieźli zebraną trzcinę, to by do Europy dopłynęły wiązki suchego siana. Nie wspominając już o tym ile miejsca w ładowni zajełaby trzcina w porównaniu z przerobionym już cukrem.
Trzcine sprzedawali, taaa... na pewno. Cukier i rum sprzedawali, z trzciny. Słodki sok z trzciny trzeba wyciskać na świerzo, i od razu przerabiać, jakby wieźli zebraną trzcinę, to by do Europy dopłynęły wiązki suchego siana. Nie wspominając już o tym ile miejsca w ładowni zajełaby trzcina w porównaniu z przerobionym już cukrem.
Odpowiedz