W jaki sposób jest to egzekwowane? Gastronomia ma w tym dniu zakaz podawania potraw mięsnych? A może urzędnicy miejscy sprawdzają, co ludzie jedzą w domach?
Swoją drogą, w PRL takim bezmięsnym dniem był poniedziałek. Tylko że wtedy cała gastronomia była państwowa, więc dało się coś takiego wprowadzić urzędowo.
Psst... tylko nie mówcie im o Katolikach, którzy w każdy piątek nie jedzą mięsa
OdpowiedzW jaki sposób jest to egzekwowane? Gastronomia ma w tym dniu zakaz podawania potraw mięsnych? A może urzędnicy miejscy sprawdzają, co ludzie jedzą w domach?
OdpowiedzSwoją drogą, w PRL takim bezmięsnym dniem był poniedziałek. Tylko że wtedy cała gastronomia była państwowa, więc dało się coś takiego wprowadzić urzędowo.
Odpowiedz