Cisza w obecnych czasach to niestety luksus. Hałaśliwe jednostki które chyba boją się ciszy (bo inaczej nie umiem tego wyjaśnić) maltretują resztę głośną muzyką, samochodami, koszeniem trawnika co 2 dni etc. Gorzej że żyjąc w hałasie przenoszą go potem na wieś czy w góry, bo przecież jadąc tam gdzie cisza i spokój trzeba samemu naprodukować hałasu. Świadomość społeczna szkodliwości hałasu jest chyba mniejsza niż zanieczyszczenia powietrza.
Cisza w obecnych czasach to niestety luksus. Hałaśliwe jednostki które chyba boją się ciszy (bo inaczej nie umiem tego wyjaśnić) maltretują resztę głośną muzyką, samochodami, koszeniem trawnika co 2 dni etc. Gorzej że żyjąc w hałasie przenoszą go potem na wieś czy w góry, bo przecież jadąc tam gdzie cisza i spokój trzeba samemu naprodukować hałasu. Świadomość społeczna szkodliwości hałasu jest chyba mniejsza niż zanieczyszczenia powietrza.
Odpowiedz